900 tys. zł odszkodowania i po 2 tys. zł dożywotniej renty dla żony i dwóch córek - tyle, zgodnie z wyrokiem sądu, będzie musiał zapłacić ubezpieczyciel za śmierć menadżera jednej z dużych korporacji. O sprawie pisze "Puls Biznesu".
W 2006 r. w wypadku drogowym zginął 31-letni Maciej O. - menadżer wysokiego szczebla polskiego oddziału jednej z największych na świecie firm paliwowo-energetycznych. Razem z nim zginął jego ojciec. Okazało się, że sprawca wypadku był pod wpływem narkotyków.
Maciej O. zostawił żonę w ciąży i kilkuletnią córkę. W wyniku tragedii sytuacja życiowa i finansowa Doroty O. uległa drastycznemu pogorszeniu. Dotąd rodzinę praktycznie utrzymywał mąż - pisze "PB".
Dlatego po urodzeniu córki, Dorota O. postanowiła wystąpić o odszkodowanie do firmy ubezpieczeniowej, w której sprawca wypadku miał wykupioną polisę OC. Domagała się 1 mln zł odszkodowania z tytułu śmierci męża i teścia oraz renty po 2 tys. zł miesięcznie dla siebie i córek.
Towarzystwo ubezpieczeniowe HDI Asekuracja przyznało jej tylko 70 tys. zł odszkodowania i po 500 zł renty. Sprawa trafiła do sądu. W grudniu 2010 r. stołeczny Sąd Okręgowy uwzględnił żądania Doroty O. niemal w całości - przyznał 900 tys. zł odszkodowania i po 2 tys. zł dożywotniej renty dla niej i obydwu córek. HDI się odwołało, ale kilka dni temu Sąd Apelacyjny oddalił apelację i wyrok się uprawomocnił - pisze "Puls Biznesu".
Coraz większe odszkodowania
- Moim zdaniem, to najwyższa dotąd kwota odszkodowania, wliczając w nią także uzyskane renty, jakie polskie sądy przyznały rodzinom osób, które zginęły w wypadkach. To najwyższe odszkodowanie zasądzone z polisy komunikacyjnego ubezpieczenia OC - ocenia w rozmowie z "PB" Janusz Mazurek, radca prawny z kancelarii Spaczyński, Szczepaniak i Wspólnicy, pełnomocnik osieroconej rodziny w procesie odszkodowawczym.
Jak zauważa gazeta, polskie sądy coraz śmielej przyznają odszkodowania rodzinom, których żywiciele ulegli śmiertelnym wypadkom. Na niemałe kwoty mogą liczyć szczególnie rodziny ofiar, które przed śmiercią dobrze zarabiały, czyli menadżerów i przedsiębiorców. Ale nie tylko.
- Szanse uzyskania wyższych odszkodowań dają zmiany prawne, które weszły w życie w 2008 r. Dzięki nim można domagać się odszkodowań nie tylko za straty ekonomiczne, ale także rekompensat za krzywdy i cierpienia psychiczne. To otwiera furtkę do sporych odszkodowań także dla rodzin osób, które mało zarabiały przed wypadkiem - mówi "PB" Bartłomiej Krupa, prezes Polskiej Izby Doradców i Pośredników Odszkodowawczych.
Źródło: "Puls Biznesu"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24