Złoty odrobił część strat z ostatnich dwóch sesji. Koniec tygodnia sprzyjał zamykaniu pozycji i realizacji zysków, co spowodowało wzrost kursu polskiej waluty wobec dolara i euro.
Według uczestników rynku, umocnienie to efekt realizacji zysków, której sprzyjało zamykanie pozycji wraz z końcem tygodnia. Częściowo pomogły w tym dobre dane z USA, choć jeszcze przed tymi informacjami złoty wzmocnił się do 3,81 zł za euro.
Zdaniem analityków TMS Brokers piątkowe notowania były skorelowane z rynkiem międzynarodowym wobec braku publikacji danych makroekonomicznych w Polsce.
- W przyszłym tygodniu także nie poznamy wielu danych o charakterze fundamentalnym z Polski, więc należy uważnie obserwować rynki zagraniczne. Z obserwowanych w ostatnich dniach ruchów widać, jak duży wpływ na rynki ma zwiększenie awersji do ryzyka - ocenia TMS Brokers.
Jedną z przyczyn niepewności jest także polityczny kryzys w Polsce. Zdaniem Marka Kaczora z PKO BP, utrzymywanie się tej niepewności jest jednym z czynników osłabiających polskie obligacje.
Na ostatniej sesji w tym tygodniu niewiele się działo. Aktywność inwestorów była znikoma, a obroty niewielkie.
Źródło: tvn24.pl, PAP, Polskie Radio
Źródło zdjęcia głównego: TVN24