Z Krakowa do Tarnowa nie dojedziesz autostradą - przynajmniej nie prędko. Wykonawca odcinka autostrady A4 od Brzeska do Wierzchosławic wypowiedział umowę z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad - donosi Radio Kraków.
Na razie nie wiadomo, jaki był powód tej decyzji. - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jeszcze nie zapoznała się z pismem konsorcjum budującego autostradę, a sam wykonawca milczy w tej sprawie - mówi radiu Marcin Hadaj, rzecznik GDDKiA.
Wykonawcy mają opuścić teren budowy w ciągu dwóch tygodni, ale według Radia Kraków prace już dziś zostały ograniczone do minimum.
Według rzecznika GDDKiA Marcin Hadaj, firma będzie rozmawiał z wykonawcą odcinka autostrady, ale przyznał, że brane są pod uwagę różne scenariusze - również związane z koniecznością rozpisania nowego przetargu, by wyłonić kolejnego wykonawcę. To rozwiązanie opóźni inwestycję o kilka miesięcy i odcinek może nie powstać na Euro 2012.
Rzecznik NDI w rozmowie z PAP poinformował, że na obecnym etapie firma nie będzie udzielać szerszych informacji o sprawie.
Wykonawcą odcinka Brzesko - Wierzchosławice jest polsko-macedońskie konsorcjum NDI i SB Granit. Ten liczący prawie 21 kilometrów fragment autostrady miał być oddany do użytku w lutym przyszłego roku. Konsorcjum w przetargu przedstawiło najkorzystniejszą ofertę, która opiewała na blisko 623 mln zł brutto.
Źródło: Radio Kraków, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24