Za zwłokę w regulowaniu należności podatkowych zapłacimy wyższe odsetki - wynika ze znowelizowanej w piątek przez Sejm ordynacji podatkowej. Poza tym ministerstwo finansów będzie mogło przetwarzać dane podatników zawarte w ich deklaracjach.
Zgodnie z obecnymi przepisami odsetki za zwłokę w regulowaniu zaległości podatkowych to dwukrotność podstawowej stopy oprocentowania kredytu lombardowego (wynoszącej obecnie 5 proc.), ustalanej zgodnie z przepisami o Narodowym Banku Polskim.
Podwyższona stawka odsetek za zwłokę ma wynieść dwukrotność podstawowej stopy oprocentowania kredytu lombardowego, powiększonej o 2 punkty procentowe. Stawka ta nie może być jednak niższa niż 8 proc.
Jak w totalitaryzmie, czy jak w Europie?
Jeden z przepisów nowelizacji zakłada też, że minister finansów będzie mógł, w celu wykonywania ustawowych zadań - w szczególności analityczno-sprawozdawczych - przetwarzać dane wynikające z deklaracji podatkowych składanych do naczelników urzędów skarbowych.
PiS złożyło wniosek o wykreślenie tego przepisu. - Proponowany przepis nosi znamiona i cechy właściwe dla ustrojów totalitarnych, gdzie władza dąży do tego, by posiąść wszelką wiedzę o mieszkańcach swego państwa - krytykował Krzysztof Popiołek z PiS, domagając w poprawce wykreślenia przepisu.
Według wiceministra finansów Macieja Grabowskiego, podobne regulacje ma wiele krajów - np. Szwecja, Dania, Holandia czy Stany Zjednoczone. W efekcie posłowie podczas piątkowego głosowania odrzucili poprawkę PiS. Przeciwko tej poprawce była także Komisja Finansów Publicznych.
Przeszły propozycje rządu
Projekt nowelizacji Ordynacji podatkowej i Ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników przygotował rząd. Komisja pracowała nad nim i nad projektem senackim równolegle. Jako projekt bazowy przyjęto jednak szerszy dokument rządowy.
W piątkowym głosowaniu wzięło udział 391 posłów, 252 było za, 2 przeciw, a 137 posłów wstrzymało się od głosu. Ustawa wejdzie w życie 14 dni od jej ogłoszenia. Teraz zajmie się nią Senat.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24