Niektóre urodziły i wychowują dzieci, których ojcami są bojownicy Boko Haram. Ich rodziny skazują je na ostracyzm. Tymczasem władze patrzą podejrzliwie, czy nie są "agentkami" dżihadystów. Dziewczyny i kobiety, które zdołały uciec działającej głównie w Nigerii organizacji dalej przeżywają tragedię. Dotarł do nich niemiecki dziennikarz Wolfgang Bauer, korespondent wojenny "Die Zeit". Jest autorem książki "Porwane. Boko Haram i terror w sercu Afryki", która powstała na podstawie jego rozmów, z uwolnionymi dziewczętami. Materiał z programu "24 Godziny" w TVN24 BiS.
Wolfgang Bauer podkreśla, że "Boko Haram zdewastowało ogromne tereny w Nigerii i krajach ościennych, jak Kamerun". - I nie bylem zdziwiony, ze świat o tym nie wie. Nie mamy tam dziennikarzy, nie ma tam stacji informacyjnych, nawet nigeryjskich mediów nie ma w regionie, w którym operuje Boko Haram. Dla nas, w Europie, to taka czarna dziura i gdy coś tam się dzieje, to wszyscy są zdziwieni - wskazuje niemiecki dziennikarz.
Spotkanie z uprowadzonymi
Korespondent wojenny "Die Zeit" jest autorem książki "Porwane. Boko Haram i terror w sercu Afryki", która powstała na podstawie jego rozmów, z uwolnionymi dziewczętami.
- Jednym z momentów, których nigdy nie zapomnę, było spotkanie z młodą kobietą, która obdarzyła mnie zaufaniem, z którą spotkałem się w bezpiecznej kryjówce. Przyszła z niemowlęciem. Jego ojcem był bojownik Boko Haram. Była zmuszona wyjść za niego za mąż, wbrew swojej woli - wspomina Bauer.
- To jest dziecko człowieka, który ją dręczył, który groził, że ja zabije. To tez człowiek, który zabił jej prawdziwego męża na oczach jej i pozostałych dzieci. Podjęła jednak decyzje o tym, by je urodzić, bo bała się, że jeśli tego nie zrobi, to trafi do piekła - wskazuje rozmówca Michała Sznajdera.
Jednocześnie podkreślając, że kobiety żyjące tam nadal odczuwają represje ze strony Boko Haram. - Nie ma typowego dnia w niewoli, a to, jak wygląda to życie, zależy od tego, do której należy się kategorii - tłumaczy Wolfgang Bauer, wskazując, że jest kilka poziomów niewolnictwa.
Uwolnione uczennice
Przypomnijmy, że w poniedziałek islamiści z ugrupowania Boko Haram uwolnili 82 uczennice, uprowadzone w kwietniu 2014 roku z liceum w Chibok na północnym wschodzie Nigerii. Jak podano w oświadczeniu, dziewczęta uwolniono w zamian za wydanie "niektórych spośród przetrzymywanych przez nigeryjskie władze bojowników Boko Haram".
Oglądaj program "24 Godziny" w TVN24 BiS od poniedziałku do piątku o 18.00 i 21.00.
Autor: red. / Źródło: TVN24 BiS