Włochy nie boją się kryzysu

- Konsekwencje kryzysu finansowego na włoski sektor bankowy i ubezpieczeniowy są ograniczone - powiedział Tremonti. - Płynność włoskich banków jest dostateczna - dodał. Zapewnił, że włoski rynek będzie chroniony przed spekulacyjnymi atakami.

Akcje banków jednak tanieją

Niedawno włoski bank UniCredit, właściciel Pekao SA ujawnił, że posiada m.in. wyemitowane przez zbankrutowany amerykański bank inwestycyjny Lehman Brothers obligacje i certyfikaty inwestycyjne o wartości nominalnej 120 mln euro.

UniCredit z aktywami przekraczającymi 1 bilion euro jest największym bankiem Włoch i znajduje się w pierwszej piątce banków europejskich. Jednak spadek kursu akcji sprawił, że jest jedynie w pierwszej dziesiątce pod względem kapitalizacji rynkowej.

W czwartek jego akcje zwyżkują na giełdzie w Mediolanie po otwarciu sesji 3,6 proc. do 2,98 euro.

UniCredit "silny i zdrowy"

W środę wieczorem prezes banku Alessandro Profumo w wywiadzie dla Tg1 zapewnił, że bank jest "solidny i zdrowy".

- Jesteśmy niezwykle solidnym i zdrowym bankiem, z dobrą dywersyfikacją i jesteśmy obecni jako czołowy bank w wielu krajach w Europie - stwierdził Profumo.

Stało się to po tym, jak w środę kurs akcji banku w Mediolanie spadł do najniższego poziomu od grudnia 1997 roku. W tym roku akcje UniCredit zniżkowały o 49 proc.

Zachowają Pekao

- Sektor bankowy we Włoszech, zwłaszcza UniCredit nie jest narażony na globalny kryzys. Banki nie podejmowały ryzykownych decyzji, takich jak banki amerykańskie, ceny ich akcji znajdowały się pod pewną presją ale zasadnicze działania banków są naprawdę solidne. Centralny Bank Włoch podkreśla, że kapitały włoskich banków są na dostatecznym poziomie - mówi Jennifer Clark z agencji Dow Jones Italy.

- Pekao jest bardzo dochodowym i bardzo dynamicznym elementem całości koncernu i myślę, że UniCredit zdecydowanie będzie chciał te aktywa zachować - podsumowała Clark.

Źródło: PAP