Wiceminister finansów cieszy się, że mało osób wybrało OFE. "Emerytury będą bezpieczniejsze"

[object Object]
ZUS czy OFE? Blajer obala mityTVN24 Biznes i Świat
wideo 2/5

Dobrze, że tyle osób wybrało wyłącznie ZUS, bo to bezpieczne dla przyszłych emerytur - twierdzi Izabela Leszczyna, wiceminister finansów. W czwartek upłynął termin składania deklaracji ws. odkładania części składki emerytalnej do OFE. Z dotychczasowych danych wynika, że fundusze wybrało ok. 10 proc. uprawnionych.

W czwartek o północy zamknęło się okienko transferowe, kiedy to Polacy mogli zdecydować czy chcą, by część ich składki emerytalnej nadal była przekazywana do OFE, czy wyłącznie do ZUS. Z ostatnich danych wynika, że na pozostanie z OFE zdecydowało się ponad 1,5 mln osób spośród ponad 16 mln osób, które mogły dokonać wyboru.

To dobrze?

- Nasze prognozy z ustawy budżetowej były znacznie wyższe – założyliśmy, że połowa uprawnionych osób zdecyduje się na przekazywanie części składki do OFE, a połowa pozostanie w ZUS. To dobrze, że tylu Polaków postawiło na ZUS, bo to jest bezpieczne dla ich przyszłych emerytur i bezpieczne dla finansów publicznych - stwierdziła wiceminister finansów Izabela Leszczyna.

Lepiej dla budżetu

Podkreśliła, że "przy założeniu, że w OFE zostanie 50 proc. uprawnionych, przewidywaliśmy zwiększenie wpływów składkowych do FUS w 2014 r. o 4,2 mld zł". - Biorąc pod uwagę, że znaczniej mniej osób postanowiło pozostać w OFE, wpływy te będą wyższe, a to znaczy, że mniej musimy dołożyć z budżetu państwa - powiedziała. Zaznaczyła jednak, że o dokładnych kwotach będzie można mówić najwcześniej w połowie sierpnia. Jak mówiła, przez ostatni rok trwała debata publiczna na temat zmian w systemie emerytalnym.

- Ministerstwo Finansów informowało Polaków o konieczności dokonania wyboru oraz o ryzyku, z jakim wiąże się ta decyzja, ale przede wszystkim o tym, że na wysokość naszej emerytury ma wpływ to, jak długo pracujemy i jak wysoką składkę odprowadzamy, a nie wybór pomiędzy OFE a ZUS - wskazała.

Dokładne liczby

Leszczyna poinformowała też, że ostateczne wyniki dotyczące liczby osób, które zdecydowały o odkładaniu części swojej składki emerytalnej również do OFE będą znane w pierwszych dniach sierpnia.

- Prawdopodobnie w ostatniej chwili spłynęło do ZUS-u jeszcze wiele deklaracji, ponieważ mamy skłonność do odkładania formalności na ostatnią chwilę, widzimy to każdego roku na przykładzie deklaracji podatkowych - wskazała.

Będzie 1,5 mln?

- Myślę, że ostatecznie osób, które zdecydowały się na odkładanie w OFE, będzie więcej, ponieważ ostatnie dni pokazują, że znaczna część Polaków na ostatnią chwilę zostawiła złożenie deklaracji - powiedziała prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych Małgorzata Rusewicz.

- Spodziewam się, że ostatecznie osób, które zadeklarują, by część ich składki emerytalnej była odprowadzana również do prywatnych funduszy emerytalnych, będzie ponad 1,5 mln - dodała.

Podkreśliła, że przy restrykcyjnym zakazie reklamy OFE oraz braku kampanii informacyjnej wynik nie jest zły. - Moim zdaniem, gdyby tego zakazu nie było, moglibyśmy spodziewać się dużo większej ilości osób, które chcą pozostać w OFE - stwierdziła.

OFE przetrwają

Zapewniła jednocześnie, że ok. 1,5 mln deklaracji wystarczy, by OFE mogły funkcjonować bez większych przeszkód. - W funduszach nadal znajduje się 150 mld zł aktywów, a to pozwala na ich funkcjonowanie. Co prawda, skala działalności nie będzie już taka jak dotąd, ale nie ma zagrożenia, że OFE zbankrutują i znikną z rynku. Możliwe jest, że dojdzie do konsolidacji funduszy - powiedziała. Zaznaczyła jednak, że fakt, iż fundusze będą dysponować mniejszymi środkami, może się odbić na warszawskiej giełdzie. - Mniejsza ilość płynących do OFE składek będzie skutkować ograniczoną możliwością inwestowania przez OFE, m.in. w akcje spółek notowanych na GPW. To bez wątpienia może mieć przełożenie na funkcjonowanie warszawskiej giełdy i konieczność poszukiwania przez nią nowych inwestorów - powiedziała.

Chłodne spojrzenie

Obawy te studzą jednak analitycy. - Do OFE odprowadzana jest zaledwie jedna siódma obowiązkowej składki na ubezpieczenie emerytalne, czyli niespełna 3 proc. naszych pensji. W ciągu ostatnich lat fundusze generowały od 5 do 9 proc. obrotów na giełdzie. To dużo, ale znacznie mniej niż udział towarzystw funduszy inwestycyjnych (TFI) czy inwestorów indywidualnych - uważa Jacek Buczyński z Biura Maklerskiego Deutsche Bank. Jak dodał, obecnie OFE zasilają giełdę każdego miesiąca inwestując w akcje około miliarda złotych. Z końcem lipca ta kwota gwałtownie się zmniejszy, gdyż szacuje się, że nawet do 20-30 mln zł miesięcznie. - Trzeba się liczyć z tym, że z końcem lipca płynność naszej giełdy zmniejszy się. Jednak to raczej rozterki dotyczące głównie dużych inwestorów instytucjonalnych. Indywidualni albo klienci TFI, nie powinni się martwić. Jest duża szansa, że zmiany już zostały uwzględnione w wycenie akcji GPW w pierwszym półroczu br. Moim zdaniem istnieje realna szansa na to, że po zakończeniu procesu składania deklaracji o pozostaniu w OFE możemy mieć do czynienia z odbiciem, bo rynki wolą pewne dane - nawet negatywne - od niepewności – ocenił analityk.

Mechanizm suwaka

Buczyński stwierdził też, że nie należy obawiać się gwałtownej wyprzedaży akcji ze strony OFE w związku z mechanizmem tzw. suwaka, który polega na konieczności stopniowego przekazywania do ZUS środków przyszłego emeryta przez 10 lat przed osiągnięciem przez niego wieku emerytalnego. - Nie można bowiem zapominać, że część zobowiązań z tego tytułu może zostać zaspokojona z dywidend, które otrzymają OFE. Trzeba też pamiętać, że masowa wyprzedaż akcji nie leży w interesie posiadaczy znaczących pakietów akcji, zwłaszcza w przypadku średnich i małych spółek, a wśród nich są przecież OFE - zaznaczył.

Będzie gorzej

Analityk Open Finance Roman Przasnyski też ocenia, że nie ma wątpliwości,iż po zmianach OFE będą "żyły skromniej" niż do tej pory. - Na dobrą sprawę fundusze zaciskają pasa od 2011 r., kiedy obniżono składkę przekazywaną do OFE (z 7,3 do 2,3 proc. - red.). Ten proces będzie postępował i myślę że zakończy się jakąś konsolidacją - powiedział PAP Przasnyski. W jego ocenie bardzo możliwe, że liczba funduszy z czasem zmniejszy się nawet o połowę. Obecnie na rynku funkcjonuje 12 funduszy. Jeśli chodzi o klientów OFE, to Przasnyski uważa, iż różnice pomiędzy emeryturami osób, które zdecydowały się na OFE i tymi, które wybrały wyłącznie ZUS nie będą duże.

Nie będzie załamania

Analityk nie spodziewa się też załamania na GPW. Stwierdził nawet, iż odchudzone OFE wcale nie muszą wpłynąć na zmniejszenie płynności na rynku. - Większości funduszy będzie zależało na tym, aby uzyskiwać jak najlepsze wyniki, dlatego ich zarządzający będą musieli bardziej aktywnie operować akcjami, które będą w ich portfelu. Do tej pory fundusze mogły kupić pakiet akcji i o nim "zapomnieć". Teraz być może będzie większy ruch w tych portfelach i wymiany akcji, co może zwiększyć płynność na giełdzie - powiedział.

Co się zmieni?

Zgodnie z nowelizacją ustawy o funduszach emerytalnych z grudnia 2013 r., od 1 kwietnia do 31 lipca br. ubezpieczeni mieli zdecydować, czy chcą, aby część ich składki emerytalnej trafiała do OFE, czy na indywidualne subkonto w ZUS. Oznacza to, że w przypadku osoby, która zdecydowała się na odprowadzanie składki emerytalnej wyłącznie do ZUS, 12,22 proc. jej wynagrodzenia będzie zapisywane na koncie w I filarze, a 7,3 proc. na subkoncie w ZUS. Jeśli jednak zdecydowała się na pozostanie w OFE, to 12,22 proc. jej wynagrodzenia będzie trafiało do I filara (ZUS), 4,38 proc. na subkonto w ZUS, a 2,92 proc. do OFE. Decyzja o wyborze OFE lub pozostaniu w ZUS nie jest ostateczna. Po dwóch latach, czyli w 2016 r., otworzy się kolejne czteromiesięczne okienko na ewentualną zmianę decyzji ws. oszczędzania w OFE lub ZUS. Następne będą otwierane co cztery lata.

Co jeszcze?

Zmiany w OFE przewidują, że minimalny poziom inwestycji OFE w akcje wynosi 75 proc. do końca 2014 r., 55 proc. do końca 2015 r., 35 proc. do końca 2016 r. i 15 proc. do końca 2017 r. Zgodnie z ustawą do końca lipca obowiązywał też zakaz reklamy OFE, za złamanie którego groziła kara od 1 do 3 mln zł. Zakaz był związany z okienkiem transferowym. Przez 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego środki z OFE będą stopniowo przenoszone na fundusz emerytalny FUS i ewidencjonowane na prowadzonym przez ZUS subkoncie (tzw. suwak bezpieczeństwa). Wypłatą emerytur będzie zajmował się ZUS. Po osiągnięciu wieku emerytalnego środki stanowiące podstawę wyliczenia emerytury będą przez trzy lata podlegać dziedziczeniu. Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę, ale do Trybunału Konstytucyjnego skierował wniosek o zbadanie, czy jest ona zgodna z ustawą zasadniczą. Chodzi m.in. o zakaz inwestowania w obligacje, nakaz inwestowania w akcje i zakaz reklamy OFE.

Autor: msz/ / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Trwają analizy dotyczące skrócenia czasu pracy w Polsce - poinformowała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. - Ponad 100 lat po tym, jak został wprowadzony ośmiogodzinny dzień pracy, czas na następny krok - oceniła. Ministra skomentowała propozycję Polski 2050 w sprawie poluzowania zakazu handlu w niedziele, zapowiedziała także zmiany w sprawie płacy minimalnej.

"Absurdy" w płacy minimalnej. Będą zmiany

"Absurdy" w płacy minimalnej. Będą zmiany

Źródło:
tvn24.pl

Kakao jest rekordowo drogie. "Kiedy na większości rynków niewiele się dzieje w okresie przedświątecznym, rynek kakao jest rozgrzany do czerwoności" - napisał w komentarzu Łukasz Zembik, ekspert domu maklerskiego TMS Brokers. Zdaniem analityków może to oznaczać podwyżki cen słodyczy. Wśród przyczyn są susze, upały i gwałtowne burze w Afryce Zachodniej, gdzie wytwarza się najwięcej ziaren.

Cena ostro w górę, fatalna wiadomość dla klientów. "Najgorsze wciąż przed nami"

Cena ostro w górę, fatalna wiadomość dla klientów. "Najgorsze wciąż przed nami"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu mamy poznać szczegóły rządowej propozycji wsparcia rozwoju mikroinstalacji fotowoltaicznych - podała "Rzeczpospolita". Wcześniej minister klimatu Paulina Hennig-Kloska zapowiadała przekazanie projektu do konsultacji w drugiej połowie marca.

Rząd szykuje zmiany w sprawie fotowoltaiki

Rząd szykuje zmiany w sprawie fotowoltaiki

Źródło:
"Rzeczpospolita", tvn24.pl

Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) pracuje nad centralną bazą danych o rynku mieszkań, która zawierać będzie między innymi realne, transakcyjne ceny nieruchomości. Projekt ma być uruchamiany etapami.

To może być rewolucja na rynku nieruchomości. "Pomysł powrócił"

To może być rewolucja na rynku nieruchomości. "Pomysł powrócił"

Źródło:
PAP

Wielkanoc już niedługo. W związku z tym warto z odpowiednim wyprzedzeniem zaplanować zakupy przed świętami. Oto szczegóły dotyczące otwarcia sklepów w najbliższych dniach.

Zmiany w dużych sieciach handlowych

Zmiany w dużych sieciach handlowych

Źródło:
tvn24.pl

Rada nadzorcza PZU zdecydowała, że Artur Olech będzie nowym prezesem spółki. Warunkiem jest uzyskanie zgody Komisji Nadzoru Finansowego. Do czasu uzyskania zgody KNF Olech ma być p.o. prezesa.

To ma być nowy prezes polskiego giganta. Jest decyzja

To ma być nowy prezes polskiego giganta. Jest decyzja

Źródło:
tvn24.pl

Skład zarządu Narodowego Banku Polskiego mówi jednoznacznie, z czym mamy do czynienia. Z absolutnie upolitycznionym bankiem centralnym - ocenił w TVN24 BiS Kazimierz Krupa z Kancelarii Drawbridge, odnosząc się do wniosku o Trybunał Stanu dla szefa NBP Adama Glapińskiego. Zdaniem Rafała Hirscha z serwisu Forsal zaangażowanie polityczne obecnego prezesa banku centralnego "było ewidentne". - Natomiast trzeba pamiętać o tym, że świat patrzy, rynek finansowy patrzy - stwierdził.

"To był ewenement na skalę światową"

"To był ewenement na skalę światową"

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski został odwołany przez premiera - poinformował w środę wieczorem szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. - Najkrócej można powiedzieć o braku zaufania - przekazał.

"Brak zaufania". Premier Donald Tusk odwołał prezesa rządowej agencji

"Brak zaufania". Premier Donald Tusk odwołał prezesa rządowej agencji

Źródło:
PAP

Wzrost gospodarczy w Polsce w 2024 roku wyniesie 2,8 procent, a więc będzie niższy niż wynikało z wcześniejszych prognoz – poinformowało S&P Global. Powodem obniżki prognozy jest słaby wzrost w Europie Zachodniej - wyjaśniono.

Amerykański gigant zmienia prognozy dla polskiej gospodarki

Amerykański gigant zmienia prognozy dla polskiej gospodarki

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów zleciło podległym urzędom wstrzymanie wysyłki tak zwanych listów behawioralnych do podatników - poinformował Marcin Łoboda, szef Krajowej Administracji Skarbowej w odpowiedzi na wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich. Takiego listu od fiskusa mogły się wcześniej spodziewać osoby, co do których skarbówka miała wątpliwości, czy w pełni realizują obowiązki podatkowe.

Nieoczekiwany zwrot w sprawie "listów behawioralnych" od fiskusa. Jest decyzja

Nieoczekiwany zwrot w sprawie "listów behawioralnych" od fiskusa. Jest decyzja

Źródło:
tvn24.pl

Baltimore znajduje się w pierwszej dziesiątce największych portów w USA. Obsługuje import i eksport największej liczby samochodów samochodów i ciężarówek. Ponadto znajduje się tam duży terminal wycieczkowy. Ograniczenie działalności portu w Baltimore z powodu zawalenia się mostu Key Bridge może zaszkodzić gospodarce.

Zawalony most, zablokowany port. Po katastrofie transport towarów wartych miliardy dolarów zablokowany

Zawalony most, zablokowany port. Po katastrofie transport towarów wartych miliardy dolarów zablokowany

Źródło:
CNN

Rada do spraw spółek z udziałem Skarbu Państwa i państwowych osób prawnych nie będzie uznawać dyplomów MBA uzyskanych w Collegium Humanum w procesie opiniowania kandydatów do rad nadzorczych. Komunikat w tej sprawie opublikowało w środę Centrum Informacyjne Rządu.

Dyplomy z Collegium Humanum. Rządowa rada oceniła ich wiarygodność

Dyplomy z Collegium Humanum. Rządowa rada oceniła ich wiarygodność

Źródło:
tvn24.pl

Sprzedający nadal podbijają poziom cen mieszkań w ogłoszeniach sprzedaży. W lutym 2024 roku w porównaniu do stycznia wzrosty pojawiły się w 13 z 17 badanych miast - wynika z raportu Expandera i Rentier.io. W porównaniu do poziomu przed rokiem zdecydowanie wyróżnia się Kraków.

Ceny mieszkań w największych miastach w Polsce

Ceny mieszkań w największych miastach w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Sprzedający nadal podbijają poziom cen mieszkań w ogłoszeniach sprzedaży. W lutym 2024 roku w porównaniu do stycznia wzrosty pojawiły się w 13 z 17 badanych miast - wynika z raportu Expandera i Rentier.io. W porównaniu do poziomu przed rokiem zdecydowanie wyróżnia się Kraków.

Ceny mieszkań w największych miastach w Polsce

Ceny mieszkań w największych miastach w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Liczymy, że bezduszna urzędnicza machina weźmie pod uwagę specyfikę prowadzenia biznesu, niewspółmierne karanie, nawet szykanowanie przedsiębiorców - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Jacek Złotkiewicz, założyciel firmy Pronos. Jego spółka jest na liście przedsiębiorstw, które muszą zwrócić dotacje z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. W ich przypadku to trzy miliony złotych, a powodem było 667 złotych zaległości wobec ZUS. Podobnych sytuacji jest więcej.

Spóźnili się z zapłatą kilkuset złotych do ZUS, mają oddać trzy miliony. "Absurd"

Spóźnili się z zapłatą kilkuset złotych do ZUS, mają oddać trzy miliony. "Absurd"

Źródło:
tvn24.pl

Continental Automotive, niemiecki producent części samochodowych, zdecydował o połączeniu działalności biznesowej w regionie Ren-Men w zachodnich Niemczech. Zakłady w Schwalbach i Wetzlar mają zostać zamknięte do końca 2025 roku. Zmiany spowodują likwidację około 1200 miejsc pracy.

Czołowy producent z branży motoryzacyjnej zapowiada wielkie cięcie

Czołowy producent z branży motoryzacyjnej zapowiada wielkie cięcie

Źródło:
tvn24.pl

Zapraszamy na protest wszystkich pracowników handlu w dniach 28 i 29 marca 2024 roku. Protestujemy na DK74 - w sąsiedztwie magazynu centralnego Kauflandu i A1 - napisali związkowcy z OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie w mediach społecznościowych.

Pracownicy sieci Kaufland zapowiadają protest i blokadę drogi krajowej

Pracownicy sieci Kaufland zapowiadają protest i blokadę drogi krajowej

Źródło:
tvn24.pl

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył karę na spółkę Amazon w wysokości 31,85 miliona złotych za wprowadzanie konsumentów w błąd - podał UOKiK w komunikacie. Wyjaśnił, że nieprawdziwe informacje o dostępności produktów i terminach dostaw to kwestionowane praktyki, zaliczane do tak zwanych dark patterns. Amazon zapowiedział odwołanie się od decyzji.

UOKiK nakłada prawie 32 miliony złotych kary na Amazona

UOKiK nakłada prawie 32 miliony złotych kary na Amazona

Źródło:
tvn24.pl

Odpływ ukraińskich pracowników z polskiego rynku pracy odczuwa co czwarty pracodawca – wynika z najnowszego "Barometru Polskiego Rynku Pracy" firmy Personnel Service. Dodano, że 43 procent przedsiębiorców ma w swojej załodze kadrę ze Wschodu, to o sześć punktów procentowych mniej niż rok temu. Jak wynika z danych systemu ZUS, w ciągu ostatnich 12 miesięcy największy wzrost zanotowała liczba pracowników z Białorusi.

Rynek pracy pod presją. Pracowników z Ukrainy ubywa, przybywa ich z innego wschodniego kierunku

Rynek pracy pod presją. Pracowników z Ukrainy ubywa, przybywa ich z innego wschodniego kierunku

Sieć Biedronka zapowiedziała, że w kwietniu wypłaci pracownikom nagrodę specjalną w wysokości 4000 złotych brutto. Kwota jest wyższa niż przed rokiem. Wcześniej o podwyżkach pensji pracowników informowały sieci Lidl, Kaufland oraz Aldi.

Nagroda specjalna dla pracowników sieci Biedronka. Podano wysokość

Nagroda specjalna dla pracowników sieci Biedronka. Podano wysokość

Źródło:
tvn24.pl

Propozycja zmian w składce zdrowotnej budzi wątpliwości również w samym rządzie. - Nic nie jest przesądzone na 100 procent, wyszliśmy z ministrem finansów z naszą propozycją, zaakceptowaną w pierwotnej wersji przez premiera i będziemy teraz rozmawiać - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Szefowa MZ zwracała uwagę, że projekt ustawy w tej sprawie będzie jeszcze przedmiotem konsultacji międzyresortowych i społecznych.

Kontrowersje wokół zmian w składce zdrowotnej. "Nic nie jest przesądzone na 100 procent"

Kontrowersje wokół zmian w składce zdrowotnej. "Nic nie jest przesądzone na 100 procent"

Źródło:
tvn24.pl

Losy Centralnego Portu Komunikacyjnego na razie nie są znane. W marcu mają zakończyć się wewnętrzne audyty w spółce CPK. Jesteśmy na ich finiszu - poinformował Maciej Lasek, pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego. W połowie roku mają być znane wyniki tak zwanych dużych audytów.

Kiedy będą znane wyniki audytów CPK? Pełnomocnik rządu o terminach

Kiedy będą znane wyniki audytów CPK? Pełnomocnik rządu o terminach

Źródło:
PAP

Zmiana czasu z zimowego na letni nastąpi w nocy z soboty na niedzielę. O godzinie 2.00 należy przestawić wskazówki zegara na godzinę 3.00. Oznacza to, że pośpimy o godzinę krócej.

Pośpimy o godzinę krócej. Zmiana czasu coraz bliżej

Pośpimy o godzinę krócej. Zmiana czasu coraz bliżej

Źródło:
PAP

Aż 43 spośród 50 największych dilerów aut w Polsce zanotowało w 2023 roku wzrost sprzedaży rok do roku średnio o 26,6 procent - wynika z raportu, cytowanego przez "Puls Biznesu". Miniony rok okazał się wyjątkowy również pod względem największej historycznie liczby sprzedanych aut przez jedną sieć dilerską.

Rekord w sprzedaży samochodów. Jest lider

Rekord w sprzedaży samochodów. Jest lider

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Spółka Trump Media and Technology Group zaliczyła udany debiut na nowojorskiej giełdzie. W pierwszych godzinach handlu na Nasdaq zaliczyła ponad 30 proc. wzrost. "Wall Street Journal" określił wzrosty mianem "szokujących". Udany debiut zwiększył wartość udziałów Donalda Trumpa do ponad 5 mld dolarów.

Spółka Donalda Trumpa zaliczyła udany debiut na giełdzie. "Szokujące" wzrosty

Spółka Donalda Trumpa zaliczyła udany debiut na giełdzie. "Szokujące" wzrosty

Źródło:
PAP

Paweł Borys ma zostać wiceprezesem zarządu MCI Capital ASI - podała spółka. Dodała, że nowe stanowisko obejmie 8 kwietnia. Według firmy Borys będzie realizował strategię budowy największego funduszu private equity nowych technologii w regionie CEE (Europa Środkowa i Wschodnia). Paweł Borys przez niemal 8 lat kierował Polskim Funduszem Rozwoju.

Po blisko 8 latach Paweł Borys odchodzi z Polskiego Funduszu Rozwoju

Po blisko 8 latach Paweł Borys odchodzi z Polskiego Funduszu Rozwoju

Źródło:
PAP, tvn24.pl