Najnowsze opracowanie Europejskiej Agencji Środowiska pokazuje najgłośniejsze miasta Starego Kontynentu. Przebadano warunku w 102 europejskich aglomeracjach. Wynik? Najgłośniej jest w Bratysławie, Warszawie i Paryżu.
Główne źródła prześladującego Europejczyków hałasu to ruch drogowy, kolejowy i lotniczy. Jak wynika z danych EEA, w 19 europejskich krajach 41 milionów mieszkańców miast o liczbie ludności powyżej 250 tysięcy jest narażonych na hałas o poziomie powyżej 55 decybeli.
Dźwięk o takim natężeniu wydziela z bliskiej odległości dobrej jakości suszarka do włosów. Stały hałas o podobnym natężeniu powoduje zaburzenia snu, ale także kłopoty układu sercowo-naczyniowego.
Jednak 3,6 milionów ludzi stuka się na codzień z hałasem o poziomie 70 dB lub więcej. Taki hałas emituje np. nienajlepszy odkurzacz. Stałe przebywanie w otoczeniu dźwięków o podobnym natężeniu jest niebezpieczne dla zdrowia.
Spośród europejskich stolic najgłośniejsza okazała się Bratysława, gdzie prawie 55 procent mieszkańców jest narażonych na nadmierny hałas. Tylko nieco ciszej jest w Warszawie i Paryżu.
Najciszej jest w Niemczech, Holandii, a przede wszystkim w Wielkiej Brytanii. Według danych EEA tam jedynie 800 tysięcy mieszkańców narażonych jest na hałas między 55 a 75 dB.
Źródło: ZDF
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu