Portugalia odzyskała, w wyniku obowiązującego od listopada do grudnia 2013 roku tzw. przebaczenia podatkowego, 1,2 mld euro. Długi wobec tamtejszego ZUS i fiskusa spłaciło w tym czasie 319 tys. obywateli.
Jak poinformował podsekretarz stanu ds. polityki fiskalnej Paulo Nuncio, w wyniku zatwierdzonego w październiku 2013 roku przez rząd Pedra Passosa Coelho aktu łaski, portugalski budżet zainkasował największe w historii tego kraju wpływy z podatków w krótkim okresie czasu. - Od 1 listopada do 30 grudnia 2013 roku, a więc podczas obowiązywania przebaczenia podatkowego, uregulowało swoje zobowiązania wobec ZUS i urzędów skarbowych 319 tysięcy obywateli Portugalii - powiedział Paulo Nuncio.
Niespodziewanie
Zebrane w wyniku akcji środki przekraczają o 79 proc. kwotę, jakiej spodziewał się z tytułu inicjatywy centroprawicowy rząd Portugalii. - Zebraliśmy o 553 mln euro więcej wobec przewidywanych wstępnie 700 mln euro - dodał Nuncio. Zakończona w grudniu ub.r. akcja przebaczenia podatkowego przyniosła też portugalskiemu budżetowi o 178 mln euro więcej, niż podobna inicjatywa przeprowadzona w tym kraju w 2002 roku. Zatwierdzony przez rząd dokument tzw. przebaczenia podatkowego dla dłużników przewidywał tymczasowe zwolnienie od nakazu spłaty odsetek i kosztów administracyjnych obsługi długu podmioty zalegające ze spłatą zobowiązań wobec fiskusa i ZUS. Od 1 listopada do 30 grudnia ub.r. instytucje te otrzymały odpowiednio od dłużników 1 mld euro i 232 mln euro.
Drugi oddech
W gronie dłużników, którzy skorzystali z przebaczenia podatkowego dominują osoby fizyczne – 265 tys. Spośród podmiotów gospodarczych było ich 54 tys. Zdaniem Paula Nuncio uregulowanie zobowiązań w ramach przebaczenia podatkowego pozwoli wielu portugalskim firmom odzyskać wiarygodność na rynku i uniknąć niewypłacalności, a także zyskać możliwość ubiegania się o środki z unijnych funduszy na lata 2014-2020.
Autor: mn/klim/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: fot. sxc; film: TVN24