Polska trzy oczka w górę w rankingu „Doing Business 2011” - przygotowywanym przez Bank Światowy zestawieniu, oceniającym gdzie najłatwiej prowadzi się interesy. Czy pozycja nr 70 powinna być powodem do dumy? Nasi sąsiedzi radzą sobie sprawniej. Wyżej od nas jest i Kazachstan.
Polska znalazła się na 70. miejscu wśród 183 sklasyfikowanych krajów najnowszego rankingu "Doing Business 2011". W czołówce zestawienia są Singapur, Hongkong i Nowa Zelandia.
"Doing Business" to opracowany przez Bank Światowy wskaźnik dotyczący warunków prowadzenia interesów w danym kraju. Im wyższa pozycja w rankingu, tym prostsze przepisy regulujące sprawy związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa oraz silniejsza ochrona własności przez prawo. Wskaźnik nie uwzględnia m.in. korupcji, stabilności makroekonomicznej, czy siły systemu finansów.
Bo księgi wieczyste mamy w internecie
Ranking wykazał, że Polska przyspieszyła proces rejestracji nieruchomości poprzez komputeryzację rejestru ksiąg wieczystych, obniżyła płatności podatków wymaganych od małych i średnich przedsiębiorstw. Łatwiejsze jest też składanie zeznań podatkowych.
Największy problem przedsiębiorcy mają z uzyskiwaniem pozwoleń na budowę oraz z odzyskiwaniem należności z kontraktów, zbyt długo trwa również postępowanie upadłościowe. - W przypadku uzyskania pozwoleń na budowę jesteśmy sklasyfikowani na 164. miejscu wśród wszystkich 183 państw. Zdobycie pozwolenia trwa u nas ponad 10 miesięcy i wymaga ponad 32 procedur - powiedział starszy ekonomista z Banku Światowego Marcin Piątkowski.
Dodał, że kolejnym problemem jest zbyt długi czas zakładania własnej firmy. - Dla porównania w Singapurze trwa to 15 minut, w Portugalii kilka dni, a u nas kilka tygodni - podkreślił.
Wielki skok Kazachstanu
Ranking pokazał, że krajem, który w mijającym roku podjął najwięcej działań na rzecz reformy swojego systemu gospodarczego, był Kazachstan, przesunął się do przodu o 15 miejsc: na 59. pozycję wśród 183 krajów. Węgry, czy Czechy, które wyprzedziły Polskę, również znalazły się w pierwszej dziesiątce gospodarek o najwyższym wskaźniku pozytywnych zmian. Awansowały w górę, odpowiednio: z 52. miejsca na 46. pozycję oraz z 82. na 63.
- Kraje sąsiednie bardzo mocno i szybko przechodziły reformy w ciągu ostatnich kilku lat. Najbardziej Litwa, Węgry i Czesi - podsumował Piątowski.
Źródło: TVN CNBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC