To nie żarty, tylko raport jednej z najważniejszych globalnych instytucji finansowych. W przygotowanym przez Bank Światowy rankingu "Doing Business 2011" Polska znalazła się dopiero na 70. miejscu. Wyprzedziły nas m.in. Białoruś i Namibia - pisze "Puls Biznesu".
Nasi południowi sąsiedzi, Czesi są na 19. pozycji w klasyfikacji łatwości prowadzenia biznesu. A jeszcze rok temu zajmowali 82. pozycję. My na pocieszenie możemy tylko sobie pogratulować, że od zeszłego roku przesunęliśmy się o 3 miejsca do przodu.
Jednak 70. miejsce na 183 kraje to bardzo zły wynik. Odstajemy od nowych państw Unii, które szybciej się zmieniają i przyciągają inwestorów. Białoruś np. znalazła się na 68, a Namibia na 69 pozycji.
Bank Światowy podaje w raporcie, że np. w Polsce na podłączenie prądu do firmy czeka się średnio 143 dni, a w Namibii 55.
Szybkich zmian wymagają regulacje prawne. Koszty pracy są nadal za wysokie, a system podatkowy zbyt skomplikowany - zwracają uwagę specjaliści. Tracimy przez to wiele inwestycji i jednocześnie nowych miejsc pracy.
Od 2006 roku zajmujemy w rankingu Banku Światowego pozycje od 68. do 76., co oznacza, że depczemy w miejscu od kilku lat - przypomina "Puls Biznesu".
Czołówka tegorocznego rankingu nie zmieniła się w porównaniu z tym sprzed roku. Niezmiennie pierwsze miejsca jako najbardziej przyjazne dla prowadzenia działalności gospodarczej zajmują Singapur, Hongkong, Nowa Zelandia, Wieka brytania i USA.
Źródło: Puls Biznesu
Źródło zdjęcia głównego: TVN24