3,7 mln złotych łącznej kary nałożył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na Bank Handlowy i Bank BPH. Według UOKiK obie instytucje działały niezgodnie z prawem. Banki mogą odwołać się od tej decyzji do sądu.
- Zawarcie umowy kredytowej groziło konsumentom nieświadomym wyrażeniem zgody na pobieranie bez ich dyspozycji należących do nich pieniędzy - stwierdziła Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes UOKiK.
Raty prosto z konta
Kontrola UOKiK wykazała, że oba banki nie wyodrębniły ze wzorców umownych, określających warunki kredytu konsumenckiego, oświadczeń o udzieleniu im pełnomocnictw do pobierania pieniędzy z rachunków konsumentów (Bank BPH) oraz bezpośrednio od pracodawcy konsumenta (Bank Handlowy). - W ten sposób Bank Handlowy zastrzegał sobie możliwość automatycznego ściągania rat pożyczki. Natomiast Bank BPH zabezpieczał spłaty przeterminowanego zadłużenia. Oświadczenia te były nieodwołalne i miały wygasać dopiero po całkowitej spłacie zobowiązań - tłumaczy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w komunikacie. Urząd stwierdził, że oświadczenie woli, które znajduje się w wielostronicowym wzorcu umownym można łatwo przeoczyć. - Dlatego praktyki banków narażały konsumentów na nieświadome wyrażenie zgody na pobieranie bez ich dyspozycji należących do nich pieniędzy - czytamy w komunikacie.
Niedozwolone klauzule
UOKiK uznał również, że we wzorcach umownych Banku Handlowego znalazło się postanowienie tożsame z wpisanym do rejestru klauzul niedozwolonych. Bank zastrzegał, że w okresie trwania umowy pożyczki jej oprocentowanie może być dowolnie zmienione m.in. z powodu każdej podwyżki stóp procentowych NBP. W rezultacie minimalna podwyżka stóp banku centralnego mogła być pretekstem do znacznego podwyższenia kosztów pożyczki przez Bank Handlowy (np. NBP podnosi stopy tylko o 0,5 proc. a oprocentowanie kredytu może wzrosnąć nawet o kilkanaście procent). Tymczasem, zdaniem UOKiK, warunki ewentualnej zmiany oprocentowania pożyczki powinny być jednoznacznie określone w umowie i proporcjonalne do czynników na nią wpływających. Chodzi o to, aby konsument mógł ocenić, czy zaciągnięcie zobowiązania mu się opłaca.
Kary w wysokości 3,7 mln zł
UOKiK za naruszenie interesów konsumentów nałożył ponad 2,8 mln złotych kary na Bank Handlowy i ponad 900 tys. złotych kary na Bank BPH. Bankom przysługuje prawo do wniesienia odwołania do sądu. Bank BPH już skorzystał z tego prawa.
Autor: msz//brg/kwoj / Źródło: TVN24 BiS