To, że zostanie podpisana umowa handlowa, handlowa część umowy stowarzyszeniowej było jasne - powiedział dziennikarzom w Brukseli premier Donald Tusk. UE i Ukraina podpisały w piątek drugą część umowy stowarzyszeniowej, dotyczącą utworzenia strefy wolnego handlu, współpracy w dziedzinie gospodarki oraz wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych.
Premier relacjonował, że miała miejsce "trudna dyskusja na temat reagowania Unii Europejskiej, jeśli chodzi o konflikt rosyjsko-ukraiński".
- Udało się uzyskać zapis, który Ukrainie daje więcej pewności w tym, że Unia zareaguje, jeśli Rosjanie nie wycofają separatystów i swoich żołnierzy z terenu Ukrainy. To wymagało trochę presji i rozmów, ale rzeczywiście finał był taki, który usatysfakcjonował prezydenta Ukrainy - podkreślił Tusk.
Jest podpis
UE i Ukraina podpisały w piątek drugą część umowy stowarzyszeniowej, dotyczącą utworzenia strefy wolnego handlu, współpracy w dziedzinie gospodarki oraz wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych. Umowa o pogłębionej i całościowej strefie wolnego handlu (DCFTA) oferuje Ukrainie otwarcie unijnego rynku poprzez stopniowe znoszenie ceł i kwot oraz poprzez harmonizację z UE prawa i norm w różnych sektorach m.in. środków fitosanitarnych. Ukraina i UE wyeliminują odpowiednio 99,1 i 98,1 proc. ceł pod względem wartości handlu. Zdecydowana większość ceł na towary będzie zniesiona wraz z wejściem umowy w życie. Jak zapowiedziała Komisja Europejska, 11 lipca w Brukseli odbędą się trójstronne rozmowy polityczne między Unią Europejską, Ukrainą a Rosją o konsekwencjach wdrażania umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina.
Rozmowy mają służyć rozwianiu obaw Moskwy, która uważa, że stowarzyszenie między Unią a Ukrainą zaszkodzi rosyjskim interesom gospodarczym. Prezydent Petro Poroszenko poinformował w piątek, że to spotkanie zostanie poprzedzone w pierwszych dniach lipca konsultacjami na szczeblu ekspertów.
Autor: mn/klim/kwoj / Źródło: TVN24 Biznes i Świat