Rada Polityki Pieniężnej na dzisiejszym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Referencyjna stopa procentowa NBP wynosi nadal 4,50 proc. w skali rocznej. Decyzja ta jest zgodna z oczekiwaniami rynku.
Wszyscy z 23 ankietowanych wcześniej przez PAP ekonomistów byli zdania, że na listopadowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawi stopy procentowe bez zmian.
RPP w tym roku podniosła stopy procentowe czterokrotnie: w styczniu, kwietniu, maju oraz czerwcu, łącznie o 100 pb.
Środowa decyzja RPP oznacza, że stopa referencyjna NBP wynosi nadal 4,50 proc., stopa lombardowa 6,00 proc., depozytowa 3,00 proc., zaś redyskonta weksli 4,75 proc.
Uzasadniając swoją decyzję, RPP podkreśliła, że "ryzyko spowolnienia aktywności gospodarczej na świecie wraz z problemami fiskalnymi niektórych krajów powodują utrzymywanie się napięć na światowych rynkach finansowych".
"Relatywnie wysoki wzrost"
"Napływające informacje dotyczące Polski – w tym korzystne dane o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej oraz o sprzedaży detalicznej – wskazują, że w III kw. wzrost PKB był nadal relatywnie wysoki i prawdopodobnie zbliżony do odnotowanego w II kw. br. Jednocześnie, większość wskaźników koniunktury sygnalizuje możliwość pewnego obniżenia się aktywności gospodarczej w kolejnych kwartałach, co związane jest w znacznym stopniu z oczekiwanym spowolnieniem wzrostu u głównych partnerów handlowych Polski. Dane z sektora przedsiębiorstw wskazują na utrzymywanie się umiarkowanej dynamiki wynagrodzeń, przy jednoczesnym dalszym obniżaniu się zatrudnienia" - napisano w komunikacie po posiedzeniu Rady.
Inflacja jeszcze nie odpuszcza
Rada podkreśla, że zagrożeniem w dalszym ciągu jest inflacja. "W najbliższych miesiącach roczny wskaźnik CPI będzie nadal kształtować się na podwyższonym poziomie, co jest związane głównie z wcześniejszym silnym wzrostem cen surowców na rynkach światowych oraz występującym w ostatnich miesiącach osłabieniem kursu złotego" - czytamy dalej. Wygasanie wpływu podwyżki stawek VAT oraz znacznych wzrostów cen żywności i energii z I połowy 2011 r., będzie oddziaływało w kierunku obniżenia inflacji na początku 2012 r." - cyztamy.
Rada przedstawiła dziś też przygotowaną przez Instytut Ekonomiczny NBP projekcją inflacji i PKB. "Zgodnie z listopadową projekcją – przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP – inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,9-4,2% w 2011 r. (wobec 3,7-4,4% w projekcji lipcowej), 2,5-3,9% w 2012 r. (wobec 2,1-3,4%) oraz 2,2-3,7% w 2013 r. (wobec 1,8-3,4%). Z kolei roczne tempo wzrostu PKB według tej projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,7-4,3% w 2011 r. (wobec 3,0-4,9% w lipcowej projekcji), 2,0-4,1% w 2012 r. (wobec 1,9-4,5%) oraz 1,5-4,0% w 2013 r. (wobec 1,5-4,3%)." - czytamy w komunikacie RPP.
"W związku z tym Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Rada nie wyklucza w przyszłości dalszego dostosowania polityki pieniężnej, gdyby pogorszyły się perspektywy powrotu inflacji do celu" - głosi komunikat.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24