Hutnicze związki alarmują, że do końca przyszłego roku grupa największego polskiego producenta stali - ArcelorMittal Poland - zamierza zmniejszyć zatrudnienie o ok. 15 proc., czyli ok. 3 tys. osób. - To spekulacje - zapewniają przedstawiciele spółki.
Dziś szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz złożył wniosek o zwołanie w trybie pilnym posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego (WKDS) w sprawie sytuacji w hutnictwie.
- Bezpośrednim powodem tego wniosku są zapowiedzi zwolnień pracowników w ArcelorMittal, ale podobne zagrożenia dotyczą również innych zakładów branży - wyjaśnił Kolorz. Jego zdaniem, oprócz członków WKDS, sprawą powinni zająć się także przedstawiciele resortów skarbu i gospodarki.
Istnieje także realne zagrożenie wstrzymania pracy na walcowni średniej w dąbrowskim oddziale koncernu. To oznacza, że kilkuset pracownikom huty grozi zwolnienie. solid
- To, co dzieje się w hutnictwie, to kolejny symptom nadchodzącego spowolnienia w polskiej gospodarce. Oba te resorty mają kompetencje, aby tworzyć instrumenty antykryzysowe, starać się łagodzić społeczno-gospodarcze skutki spowolnienia, a także bezpośrednio wspierać zagrożone branże i pracowników tych branż - podkreślił Kolorz.
3 tys. na bruk
Jak informuje Solidarność z ArcelorMittal Poland, zarząd spółki zapowiedział związkowcom, że zamierza do końca 2012 r. zmniejszyć zatrudnienie w grupie o około 3 tys. pracowników; wcześniejsze plany zakładały, że redukcja będzie następować w dłuższym okresie, do końca 2015 roku.
W ubiegłym tygodniu związkowcy zostali też poinformowani, że zapadła decyzja w sprawie okresowego wstrzymania pracy wielkiego pieca nr 3 w Dąbrowie Górniczej. "Istnieje także realne zagrożenie wstrzymania pracy na walcowni średniej w dąbrowskim oddziale koncernu. To oznacza, że kilkuset pracownikom huty grozi zwolnienie" - podała śląsko-dąbrowska "S".
"Przedwczesne obawy"
Przedstawiciele koncernu uważają obawy związkowców za przedwczesne. Przyznają, że wstrzymanie pracy wielkiego pieca jest rozważane, ale nie postanowione. Nie ma też decyzji w sprawie zatrzymania walcowni średniej.
Zastrzegają też, że nie zapadły dotąd żadne decyzje, skutkujące redukcją zatrudnienia. Przyznają jednak, że "w związku z pogarszającą się sytuacją na rynku stali prowadzone są analizy dotyczące wielowariantowych rozwiązań w zakresie ewentualnych zmian w wykorzystaniu linii produkcyjnych i poziomie zatrudnienia w koncernie".
Wszystkie prowadzone obecnie działania, których celem jest przygotowanie spółki do zmierzenia się z drugą falą światowego kryzysu gospodarczego, mają charakter wyłącznie analityczny, więc informacje dotyczące możliwych zmian w zatrudnieniu, przekazywane przez związki zawodowe, są jedynie spekulacjami i nie znajdują odzwierciedlenia w jakichkolwiek decyzjach władz spółki. Sylwia Winiarek, rzeczniczka ArcelorMittal Poland
- Wszystkie prowadzone obecnie działania, których celem jest przygotowanie spółki do zmierzenia się z drugą falą światowego kryzysu gospodarczego, mają charakter wyłącznie analityczny, więc informacje dotyczące możliwych zmian w zatrudnieniu, przekazywane przez związki zawodowe, są jedynie spekulacjami i nie znajdują odzwierciedlenia w jakichkolwiek decyzjach władz spółki - poinformowała rzeczniczka koncernu, Sylwia Winiarek.
"Szereg narzędzi"
- Nie zapadła decyzja o tymczasowym wyłączeniu wielkiego pieca nr 3, ale taki scenariusz jest rozważany. Obecny poziom zamówień nie pozwala na pracę trzech wielkich pieców: dwóch w Dąbrowie Górniczej i jednego w Krakowie. Informacja o tym, że ewentualne wstrzymanie pracy pieca będzie skutkowało redukcją zatrudnienia, nie jest prawdą - zapewniła rzeczniczka.
Sylwia Winiarek podkreśliła, że aby uniknąć redukcji firma ma do dyspozycji szereg narzędzi, z których korzystała już podczas pierwszej fali kryzysu. - To m.in. wykorzystanie przez pracowników urlopów zaległych i bieżących, dni szkoleniowych czy urlopów postojowych. Należy też pamiętać o tym, że nawet gdy zapadnie decyzja o tymczasowym zatrzymaniu pieca, to wielkopiecownicy właśnie będą brać udział zarówno w tym procesie, jak i w remoncie pieca - powiedziała.
W piątek - jak zapowiedzieli związkowcy - przedstawiciele zarządu firmy mają spotkać się z pracownikami, aby oficjalnie poinformować ich o powodach decyzji dotyczącej wstrzymania pracy wielkiego pieca. Na przyszły tydzień zaplanowano posiedzenie przedstawicieli Solidarności z wszystkich oddziałów ArcelorMittal Poland. Podczas spotkania związkowcy mają podjąć decyzje w sprawie działań służących obronie miejsc pracy w spółce.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24