Minister Skarbu Mikołaj Budzanowski ma zastrzeżenia do projektu ustawy o podatku od wydobycia kopalin, który uderzy w KGHM. Wątpliwości ma też Rządowe Centrum Legislacji. Projekt przygotował resort finansów.
Budzanowski w piśmie z uwagami do projektu ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin, który przygotowało ministerstwo finansów, napisał m.in. że należy zweryfikować metodologię naliczania tego podatku. Oprócz ceny metali powinno się uwzględnić m.in. koszty wydobycia oraz efektywność produkcji związaną ze złożami - uważa Budzanowski.
"Należy zwrócić uwagę, że w innych krajach stawki opodatkowania z tytułu posiadanych surowców są bardzo zróżnicowane i uzależnione m.in. od zysków firm górniczych, wartości metalu, wartości przychodów ze sprzedaży. W większości przypadków opłaty te są pomniejszane o koszty wydobycia, produkcji itp." - napisał minister.
"W związku z powyższym należy zauważyć, że wysokość zaproponowanego podatku jest niewspółmierna ze światowymi standardami. Obowiązujące podatki w inny krajach stanowią od kilku do kilkunastu procent, natomiast np. w przypadku KGHM PM S.A. nałożony podatek (na przykładzie 2010 r.) wyniósłby 33 proc. zysku operacyjnego - napisał Budzanowski.
Za krótkie vacatio legis?
Z kolei Rządowe Centrum Legislacji (RCL) ma wątpliwości co do terminu wejścia w życie nowego podatku, który w projekcie ustawy został określony na 1 marca 2012 roku.
W opinii RCL niezbędne jest takie wyznaczenie terminu wejścia w życie projektu, aby zapewnić odpowiednie vacatio legis, pozwalające na przygotowanie się przyszłych podatników.
Nowy podatek
Z opublikowanego w piątek wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów na 2012 rok wynika, że rząd powinien w styczniu 2012 roku przyjąć projekt ustawy wprowadzający podatek od wydobycia niektórych kopalin m.in. miedzi i srebra.
Wprowadzenie takiego podatku w expose zapowiedział premier Tusk. Na początku grudnia resort finansów opublikował projekt ustawy w tej sprawie, który zakłada, że w przypadku, gdy średnia cena miedzi nie przekracza 13 tys. zł/t, stawka podatkowa za tonę wydobytej miedzi wynosi 130 złotych. W przypadku ceny przekraczającej 13 tys. zł/t stawka podatkowa wyniesie - według wzoru - 0,025 x średnia cena miedzi plus (0,001 x średnia cena miedzi) do potęgi 2,6.
Natomiast w przypadku, gdy średnia cena miedzi przekracza 52 tys. zł/t stawka podatkowa za tonę wydobytej miedzi wynosi 32 tys. zł.
W przypadku srebra, gdy średnia cena srebra nie przekracza 1000 zł/kg stawka podatkowa za kilogram wydobytego srebra wynosi 10 zł, a gdy średnia cena srebra przekracza 1000 zł/kg stawkę podatkową oblicza się na podstawie wzoru: 0,1 x średnia cena srebra plus (0,001 x średnia cena srebra) do potęgi 4,5. W przypadku, gdy cena srebra przekracza 6000 zł/kg stawka podatkowa za kilogram wydobytego srebra wynosi 3800 zł.
1,8 mld zł dla budżetu
Resort podał też w uzasadnieniu do projektu ustawy, że podatek kopalniany ze złóż miedzi i srebra ma przynieść budżetowi 1,8 mld zł w 2012 roku, a w kolejnych latach 2,2 mld zł. W uzasadnieniu ministerstwo określiło datę wejścia ustawy w życie na 1 marca 2012 roku, a wcześniej resort zapowiadał, że podatek wejdzie w życie 1 kwietnia 2012 roku.
Zarówno zapowiedź premiera z expose, jak i ogłoszenie projektu ustawy spowodowały gwałtowne spadki kursu akcji KGHM - największego w kraju producenta miedzi i srebra. Prezes miedziowego koncernu Hubert Wirth ocenił, że wprowadzenie podatku będzie kosztować KGHM 2,2 mld zł rocznie i może doprowadzić jego firmę do upadku.
Po tym jak swoje wątpliwości ogłosił dziś resort skrabu, akcje KGHM na warszawskim parkiecie mocno zyskują.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KGHM