Masz piękny balkon i chcesz bardzo miło spędzać czas, ale masz problem, bo sąsiedzi zaśmiecają go papierosami? Dziś w programie "Biznes dla ludzi" Paweł Blajer podpowiedział, co zrobić w takim wypadku.
Najprostszym i najszybszym rozwiązaniem jest rozmowa z sąsiadami.
Jeżeli to nie pomoże, to wtedy możemy rozpocząć spróbować zainteresować sprawą spółdzielnię mieszkaniową lub administratora osiedla. - Jeśli w regulaminie spółdzielni jest zapis mówiący, o tym że obowiązuje zakaz palenia, to wtedy sąsiada możemy takim zapisem postraszyć – mówi radca prawny Marta Kopeć.
Jeśli to nie pomoże można powołać się na prawo sąsiedzkie, które znajduje się w kodeksie cywilnym. - Możemy wtedy możemy wystąpić do sądu o zaniechanie naruszania naszej własności. Występujemy do sądu, powołujemy świadków i udowadniamy, że ten sąsiad nam bardzo przeszkadza. Musimy bardzo dokładnie sporządzić pozew - zauważa Kopeć.
Według niej, jeśli sąd wyda wyrok w tej sprawie, to najprawdopodobniej odpowie w nim na argumentację, która znalazła się w pozwie. Jeśli sąsiad wciąż będzie nam utrudniał życie, to z postanowieniem w ręku możemy próbować wyegzekwować go. W najbardziej radykalnym przypadku możemy przymusić sąsiada, żeby zapłacił nam odszkodowanie za palenie na balkonie.
"Biznes dla ludzi" od poniedziałku do piątku o 18.00, tylko w TVN24 Biznes i Świat.
Autor: red. / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat