Najpóźniej w środę minister finansów Jacek Rostowski poda wyliczenie kosztów realizacji propozycji zawartych w niedzielnym wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego - poinformował rzecznik prasowy rządu Paweł Graś.
- Wyliczenie kosztów realizacji propozycji zawartych w niedzielnym wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego przedstawi minister finansów Jacek Rostowski - poinformował poniedziałek rzecznik rządu Paweł Graś. Wyliczenia mają być gotowe do środy. Resort finansów poinformował, także, że poszczególne ministerstwa mają wyliczyć koszty postulatów PiS w podległych im obszarach.
10-letni plan
Kaczyński przedstawił w niedzielę 10-letni plan rozwoju dla Polski i podkreślił, że to propozycja neutralna dla budżetu. PiS proponuje m.in. walkę z bezrobociem, wspieranie rodzin poprzez zwiększanie stawki, którą można odliczyć od podatku o 50 proc. za każde, kolejne urodzone dziecko (samego odliczenia można by dokonywać już od momentu poczęcia dziecka). Kaczyński mówił też o wprowadzeniu ulgi na zakup podręczników, wprowadzeniu bonu 300 zł (nie wiadomo, czy miesięcznie, czy rocznie) dla biedniejszych rodzin na przedszkola, czy żłobki.
Powtórzył też postulat ustanowienia karty rodziny wielodzietnej uprawniającej do wielu zniżek a także przywrócenia możliwości przechodzenia na emeryturę w wieku 60 i 65 lat (ale z pozostawieniem wyboru, czy ktoś chce pracować dłużej). Kaczyński zaproponował też referendum ws. odejścia od kapitałowego systemu emerytalnego i powrót do systemu solidarnościowego, a także wprowadzenie wyboru między ZUS i OFE. Chciałby też rezygnacji z opodatkowania rent i emerytur do 1 tys. zł..
Prezes PiS zaproponował też stworzenie programu wsparcia budownictwa mieszkaniowego i duże zmiany w systemie podatkowym (m.in. wprowadzenie podatku obrotowego dla dużych sieci handlowych i podatku bankowego).
Autor: km//bgr / Źródło: PAP