Analityk danych nieuporządkowanych to zdaniem Forbesa zawód, w którym najłatwiej zachować równowagę pomiędzy pracą, a życiem prywatnym. Na kolejnych miejscach znalazły się osoby pracujące jako specjaliści od SEO i przewodnicy grup turystycznych.
Magazyn Forbes stworzył ranking zawodów, które pozwalają zachować tzw. work-life balance. Chodzi o koncepcję zarządzania czasem, która ma na celu odnalezienie równowagi pomiędzy zawodową karierą i ambicją a życiem prywatnym, czyli zdrowiem, rodziną i rozrywką.
Jak to działa?
Zgodnie z tą ideą o zachowanie równowagi swojego pracownika powinien dbać także pracodawca, bo jeśli ten pierwszy będzie miał dobre samopoczucie, to wynik jego pracy będą lepsze. A zatem zyska na tym nie tylko pracownik, ale i firma. - Zachowany Work-life balance oznacza, że gdy jesteś w domu, to nie jesteś w pracy i odwrotnie - tłumaczy Laura Griffin, wiceprezes Adecco Staffing.
Na szczycie rankingu znalazł się zawód określany jako "Data scientist". Chodzi o analityka zajmującego się nieuporządkowanymi danymi, w szczególności big data. Taki pracownik musi mieć wszechstronne umiejętności poruszania się w niespójnych, różnorodnych zbiorach danych. Jego praca musi sprawiać mu przyjemność, bo niezwykle ważna jest dla niego kreatywność, a tej sprzyja zadowolenie z życia.
Dalsze miejsca
Na drugim miejscu listy znalazł się specjalista SEO. Taka osoba zajmuje się tym, aby np. dany serwis internetowy znajdował się jak najwyżej w pozycjach wyszukiwarek internetowych. Używa np. w artykułach popularnych fraz i zwrotów, które mogą być wyszukiwane przez użytkowników internetu. Na ostatniej pozycji na podium uplasował się przewodnik turystyczny. Forbes przekonuje, że osoby pracujące w ten sposób często dzielą się swoimi pasjami z klientami, codziennie poznają nowe osoby, a ich obowiązki polegają na tym, czego zwykli ludzie doświadczają na urlopie i wakacjach. Czwartą pozycję według Forbesa zajmuje ratownik na plaży, a piątą pracownik zajmujący się social mediami, czyli np. obsługą firmowego Facebooka, czy Twittera.
Autor: msz//gry / Źródło: Forbes