Ministerstwo Infrastruktury chce ograniczyć wieszanie ogromnych, zasłaniających okna płacht reklamowych na budynkach wielorodzinnych - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Eksperci jednak alarmują: przepisy, które przygotowuje resort są niejasne i nie rozwiążą problemu.
– Nasze życie stało się koszmarem. W dzień trzeba palić światło, a w nocy mamy iluminację niepozwalającą zasnąć – mówi w rozmowie z "DzGP" Krystyna Szewczyk z jednej z warszawskich wspólnot mieszkaniowych. W jej wspólnocie o zawieszeniu reklamy na frontowej ścianie budynku zdecydowały osoby mieszkające od podwórza.
Dziś rynek reklam na budynkach mieszkalnych i biurowych to wolna amerykanka. Resort infrastruktury chce go ucywilizować i przygotował projekt zmian w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych. Wynika z niego zakaz instalowania urządzeń i reklam, które ograniczają oświetlenie dzienne w mieszkaniach w budynkach wielorodzinnych - pisze "DzGP".
Nieograniczanie oświetlenia, czyli co?
Praktycznie ma to oznaczać zakaz umieszczania reklam na ścianach z oknami w domach wielorodzinnych. Eksperci mają jednak sporo wątpliwości. – Przepisy nie zawierają zakazu instalowania takich urządzeń czy nośników, a jedynie uzależnia ich instalację od zagwarantowania nieograniczonego oświetlenia dziennego mieszkania. Brak wyraźnego określenia, czym jest nieograniczanie oświetlenia dziennego mieszkania – zauważa w rozmowie z "DzGP" Marek Gruchalski, prawnik z kancelarii Nowakowski i Wspólnicy.
– Na wprowadzenie zakazu wieszania reklam na ścianach domów wielorodzinnych czekało wiele osób, które doświadczały uciążliwości związanych z nimi, czyli niedoświetlenia, ograniczenia dostępu powietrza, nieprzyjemnego zapachu farby i rażącego światła w nocy. Proponowana regulacja jest jednak tylko szczątkowa. Dopuszczona będzie np. możliwość montowania reklam wielkoformatowych w przypadku robót budowlanych budynku, na którym jest umieszczona reklama. W praktyce już teraz pod pozorem remontu elewacji na ścianach montowane są reklamy, które wiszą na nich bez związku z jakimkolwiek remontem - dodaje na łamach "DzGP" Anna Prigan z TGC Corporate Lawyers.
W skali roku poprzez zamieszczenie dużej reklamy zarządca budynku może zarobić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych - pisze "DzGP".
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24