Kompromisowe porozumienie, zawarte przez prezydenta USA Baracka Obamę z Republikanami, w sprawie przedłużenia okresu obowiązywania ulg podatkowych na kolejne dwa lata zostało ostatecznie zaakceptowane przez amerykański Kongres w nocy z czwartku na piątek. Ulgi zostały przyjęte jeszcze za rządów George'a W. Busha. Teraz ustawa trafi do podpisu Obamy.
Izba Reprezentantów w czwartek przyjęła ustawę stosunkiem głosów 277 do 148. W środę zaakceptował ją Senat, gdzie poparło ją 81 ze 100 senatorów.
Obama chciał początkowo, aby nie przedłużać ulg dla podatników o dochodach powyżej 200 tysięcy dolarów rocznie, ale ustąpił, kiedy okazało się, że rozwiązanie takie nie ma wystarczającego poparcia w Kongresie. Sprzeciwiali się dominujący w izbie niższej Kongresu Republikanie, ale i wielu Demokratów. Ci ostatni argumentowali, że Waszyngton daje najbogatszym obywatelom ulgi podatkowe, które nie zostaną ponownie zainwestowane w rozwój zmagającej się z trudnościami gospodarki
Dogadali się
W zamian za ustępstwo prezydenta Republikanie zgodzili się poprzeć przedłużenie zasiłków dla bezrobotnych na kolejne 13 miesięcy.
Ostatecznie zwolennicy ulg zwyciężyli. - Jeśli to zadziała, to nasz wzrost gospodarczy powinien podnieść się w przyszłym roku o co najmniej 1 punkt procentowy, co zmniejszy poziom bezrobocia. Warto spróbować - komentuje Demokratka z Izby Reprezentantów Jane Harman.
Część ekonomistów uważa, że utrzymanie niższych podatków dla wszystkich pomoże w przyspieszeniu wzrostu gospodarczego po recesji, ponieważ w kieszeniach podatników zostanie więcej pieniędzy, których wydawanie przyspieszy wzrost gospodarczy i tworzenie nowych miejsc pracy.
Bilion dolarów długu więcej
Według uzgodnionego planu, niższe podatki od dochodów zostaną przedłużone na dwa lata dla wszystkich obywateli. Ulgi te zostały przyjęte jeszcze za rządów George'a W. Busha i miały wygasnąć 31 grudnia br.
Plan przewiduje także ulgi podatkowe dla przedsiębiorstw inwestujących w nowy sprzęt.
Przedłużenie ulg oznacza powiększenie amerykańskiego długu publicznego o prawie 1 bilion dolarów. Prezydent Obama podkreśla, że plan ten ma żywotne znaczenie dla gospodarki, borykającej się ze skutkami kryzysu.
Źródło: PAP