Jak wynika z raportu CEED Institute, Polska ma szansę stać się liderem innowacyjności w Grupie Wyszehradzkiej – pisze piątkowy "Puls Biznesu".
- Bardzo ucieszył mnie raport. Jesteśmy w historycznym momencie: możemy stać się liderem w regionie. Wiele zmian udało się już wprowadzić, wiemy, że konieczne są kolejne, w tym ulgi podatkowe na badania i rozwój, które negocjujemy z Ministerstwem Finansów - mówi Włodzisław Duch, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego.
Cel strategiczny
Unia Europejska postawiła sobie w 2000 r. za cel przeznaczać 3 proc. PKB na inwestycje w B+R (badania i rozwój), ale w 2012 r. średnia unijna wyniosła 2,07 proc., a w krajach Grupy Wyszehradzkiej było jeszcze gorzej: w Czechach 1,88 proc., na Węgrzech 1,3 proc., w Polsce 0,87 proc., a na Słowacji 0,82 proc.
- Będziemy mieli na badania i rozwój ponad 10 mld EUR funduszy unijnych. Ponieważ było wsparcie na badania podstawowe i wdrożenia, a zabrakło na stworzenie prototypu (to tzw. Dolina Śmierci), będziemy starali się ją zasypać - opowiada Włodzisław Duch.
- Zwykle się mówi, że do innowacji potrzebne są inwestycje w badania, rozwój edukacji i inwestycje biznesu w badania i rozwój. Ale w Europie to wszystko już jest. Brakuje przedsiębiorczego talentu - mówi Daria Gołębiowska-Tataj, autorka raportu dla CEED.
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock