Polska gospodarka w kratkę. Choć sprzedaż detaliczna i hurtowa spadła miesiąc do miesiąca, to wzrosły zamówienia w przemyśle.
"W I półroczu br. w gospodarce utrzymywały się tendencje wzrostowe, przy czym w niektórych obszarach w drugim kwartale obserwowano niewielkie spowolnienie dynamiki w porównaniu z notowaną w pierwszym" - napisał w komunikacie GUS. "W nieco słabszym tempie niż w okresie styczeń-marzec br. wzrosła w skali roku produkcja sprzedana w przemyśle i w budownictwie. Wzrost sprzedaży detalicznej w II kwartale br., pomimo niewielkiego osłabienia, pozostał szybszy niż w kolejnych okresach ub. roku. W transporcie w okresie kwiecień-czerwiec br. obserwowano natomiast niewielkie umocnienie tempa wzrostu sprzedaży usług" - dodano.
W hurcie mniej, w detalu więcej
Sprzedaż hurtowa przedsiębiorstw hurtowych w czerwcu spadła o 0,2 proc. rdr, a mdm spadła o 2,4 proc.
Sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2013 roku, a miesiąc do miesiąca spadła o 1,1 proc. Realnie wzrosła o 1,8 proc. rok do roku.
Z kolei ceny w sklepach detalicznych spadły w czerwcu o 0,6 proc., po spadku w maju o 0,5 proc. Zaś obroty w handlu detalicznym niewyrównane sezonowo w czerwcu 2014 roku spadły o 0,9 proc. rdr wobec takiego samego spadku w maju. Po wyrównaniu sezonowym obroty wzrosły o 2,5 proc. rdr, po wzroście o 1,5 proc. miesiąc wcześniej.
Wzrost zamówień
Nowe zamówienia w przemyśle wzrosły w ujęciu rdr o 0,4 proc., po wzroście o 8,6 proc. w poprzednim miesiącu. Nowe zamówienia w przemyśle na eksport w czerwcu wzrosły o 1,3 proc. rdr, po wzroście o 7,8 proc. w poprzednim miesiącu.
W ujęciu miesięcznym zamówienia wzrosły o 3,2 proc. w porównaniu ze spadkiem o 18,1 proc. w poprzednim miesiącu. Nowe zamówienia na eksport w ujęciu miesięcznym wzrosły o 4,2 proc. Przed miesiącem zamówienia na eksport spadły o 7,4 proc. mdm.
Huśtawka
- Generalnie rzecz biorąc, jesteśmy na takiej huśtawce, co chwila przeplatają się dobre i złe wiadomości - nie ma powodu do hurraoptymizmu - ocenia wyniki Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha.
Zdaniem Stanisława Gomułki z Business Centre Club niski wzrost sprzedaży każe być ostrożnym w ocenianiu wzrostu gospodarczego w drugim półroczu. - Jeśli będzie on gorszy niż zakładaliśmy, w drugim półroczu, a szczególnie w IV kwartale, możemy mieć powrót do wyższej stopy bezrobocia - powiedział. Jego zdaniem są to negatywne skutki sytuacji za naszą wschodnią granicą, która wpływa na sytuację gospodarczą w całym regionie. - Mimo napiętej sytuacji nasi eksporterzy dają sobie radę, przesuwając sprzedaż z rynków wschodnich na resztę świata, dlatego niewielki wzrost sprzedaży może być spowodowany niewielkim wzrostem popytu krajowego - stwierdził.
Autor: rf//gry / Źródło: PAP