Sąd Okręgowy w Szczecinie zdecydował o upadłości likwidacyjnej Szczecińskiej Wytwórni Wódek "Polmos" S.A. Zadłużonemu Polmosowi nie udało się przeprowadzić zamierzonej upadłości z układem z wierzycielami - poinformował w poniedziałek prezes firmy Piotr Winnicki.
Wizytówka Polmosu jest wódka "Starka" - trunek przez wiele lat leżakujący w dębowych beczkach w specyficznej atmosferze szczecińskich piwnic. Najtańsza półlitrowa butelka tej wódki kosztuje nieco ponad 40 złotych. Taka, która leżakowała przez 50 lat, sprzedawana w kryształowej karafce z dodatkiem dwóch kieliszków, kosztuje co najmniej 2,5 tys. złotych.
Mimo tak znanego produktu zakład jest zadłużony na ponad 40 mln zł. Głównymi wierzycielami firmy są: Izba Celna, Bank Gospodarki Żywnościowej i Urząd Skarbowy.
Bez banderoli
Szczecińska Izba Celna nie zgadzała się na zawarcie układu, stwierdzając, iż rezygnacja z części wierzytelności, które ma u niej Polmos, może być uznana przez Komisję Europejską za pomoc publiczną.
Dyrektor Winnicki powiedział, że produkcji w zakładzie od kilkunastu dni nie można było prowadzić, bo Urząd Celny nie chciał już sprzedawać Polmosowi banderoli, które muszą być umieszczane na produktach alkoholowych.
Prezes przypomniał, że narastający dług był główną przeszkodą w trwających od 10 lat próbach prywatyzacji. Aby ratować firmę, w grudniu 2008 r. zarząd spółki złożył wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. W marcu 2009 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum wydał postanowienie o upadłości z możliwością zawarcia układu, wyznaczając jednocześnie zarządcę. W sierpniu została opublikowana lista wierzycieli.
"Atrakcyjne marki"
Winnicki powiedział, że udało się pozyskać kontrakty, które umożliwiłyby wykonanie układu, ale według propozycji złożonych przez zarząd, a nie oczekiwań Izby Celnej.
Układu z wierzycielami nie udało się przeprowadzić. W styczniu 2010 r. zarządca sądowy złożył wniosek o upadłość likwidacyjną zakładu, do której sąd się przychylił w maju. - Czekamy nadal na dostarczenie decyzji sądu. Od momentu jej dostarczenia będą jeszcze dwa tygodnie na uprawomocnienie, co nie hamuje wykonalności decyzji z dniem wydania postanowienia. W tym czasie można teoretycznie odwołać się od postanowienia sadu. Jednak nie będziemy się odwoływać - powiedział Winnicki. Dodał, że liczy na to, że majątek zakładu kupi w całości inwestor, który wznowi w nim produkcję.
Zdaniem prezesa, zakład jest atrakcyjnym podmiotem ze względu na swoje marki (m.in. nagradzane na światowych konkursach wódki "Starka" i "Szambelan"), wykwalifikowaną załogę i położenie w centrum miasta. Polmos posiada także unikatowe w skali Europy piwnice o powierzchni ok. 3 tys. m kw.
Szczecińska Wytwórnia Wódek "Polmos" to jedna z najstarszych polskich firm w mieście - działa od 1946 roku. W latach sześćdziesiątych zatrudniała ponad 400 pracowników, obecnie załoga liczy ok. 70 osób.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org