W ostatnim roku dostawcę zmieniło 51 tys. Polaków. Główny powód to chęć zaoszczędzenia, bo taki krok pozwala zachować w portfelu około 250 zł rocznie. Operacja nie jest trudna, wszystkie formalności można załatwić nie wychodząc z domu. Eksperci przypominają jednak, by dokładnie czytać oferty.
Urząd Regulacji Energetyki podał, że już kolejny miesiąc z rzędu rośnie liczba odbiorców decydujących się na zmianę dostawcy prądu. Ta statystyka wzrasta od maja ubiegłego roku. - W październiku 2013 roku zmiany sprzedawcy dokonało 5928 gospodarstw domowych, podczas gdy w listopadzie 2013 r. przeprowadzono takich zmian 7213 - podaje w komunikacje URE.
Według raportu URE na zmianę, od grudnia 2007 roku, zdecydowało się już ponad 127 tys. gospodarstw domowych. W ostatnim roku nowego sprzedawcę prądu wybrało ponad 51 tys. odbiorców. - Stanowi to wzrost o 66,8 proc. - podaje URE.
Ile zaoszczędzimy?
Odbiorcy energii elektrycznej coraz częściej decydują się na zmianą sprzedawcy prądu, bo można na tym zaoszczędzić. - Zmiana sprzedawcy energii elektrycznej może wygenerować oszczędności od kilku do kilkunastu procent rocznie, w zależności od ilości zużywanej przez gospodarstwo domowe energii. Im więcej prądu zużywamy, tym więcej możemy zaoszczędzić - zachęca Damian Lindner, ekspert jednego z alternatywnych sprzedawców prądu.
Pomimo, że rośnie liczba odbiorców zmieniających dostawcę energii to zdaniem Tomasza Chmala z Instytutu Sobieskiego nadal stanowią oni mniej niż 1 proc. uprawnionych. - Trzeba pamiętać, że taryfa dla gospodarstw domowych (tzw, taryfa G) w przeważającej większości dostawców w Polsce nadal jest zatwierdzana przez regulatora, stąd możliwość zróżnicowania ofert nie jest wielka. Zależnie od ilości energii nabywanej w miesiącu można zaoszczędzić od około 10 do 30 złotych miesięcznie. Największe oszczędności mogą dotyczyć korzystających z ogrzewania elektrycznego - twierdzi Tomasz Chmal z Instytutu Sobieskiego.
Według statystyk czteroosobowa rodzina zużywa rocznie około 2000 kWh. Jej rachunki wynoszą zwykle około 120 złotych miesięcznie, a więc około 1400 złotych rocznie. Według obliczeń, których możemy dokonać z pomocą kalkulatora URE mieszkaniec Lublina, który korzysta z taryfy całodobowej G11 i ma 1-fazową instalację może zaoszczędzić zależnie od operatora rocznie nawet 250 złotych.
Jak zmienić?
Zmiana sprzedawcy prądu nie jest trudna. Wystarczy podpisać umowę sprzedaży z nowym dostawcą, który załatwi za nas resztę formalności. Nową umowę dostarczy do nas kurier.
- Zmiana sprzedawcy dla odbiorcy w gospodarstwie domowym jest zawsze bezpłatna. W przypadku przedsiębiorców może się wiązać z kosztami wymiany licznika, jeśli będzie konieczność takiej wymiany - tłumaczy Agnieszka Głośniewska, rzecznik prasowy URE.
Najlepiej, aby nowa umowa zaczęła obowiązywać od dnia, gdy stara wygaśnie. Dzięki temu zachowamy ciągłość w dostawie energii.
Sprawdź cenę
Wybór sprzedawcy prądu powinniśmy zacząć od porównania cen. Możemy to zrobić np. za pomocą przygotowanej przez URE porównywarki, którą znajdziemy pod adresem: www.maszwybor.ure.gov.pl. - Aplikacja internetowa CENKI, umożliwia porównywanie ofert cenowych sprzedawców, które są skierowane do odbiorców energii w gospodarstwach domowych. CENKI pokazują różnicę w koszcie zakupu energii elektrycznej w ujęciu rocznym - twierdzi Głośniewska. Ponadto odbiorca ma możliwość zapoznania się z dodatkowymi informacjami dotyczącymi dostępnych ofert sprzedawców, takimi jak np. gwarancja stałej ceny lub ostrzeżenie o dodatkowej opłacie handlowej.
Nowa umowa
Podpisując nową umowę warto zwrócić uwagę na takie warunki jak np. opcje, terminy i sposoby dokonywania płatności. Ważne są również ustalenia dotyczące ew. rekompensat, których możemy się domagać, gdy np. z powodu awarii prąd nie dociera do naszych domów przez dłuższy czas. - Warto też sprawdzić opcje płatności, ustalić okres obowiązywania kontraktu i warunki wypowiedzenia (np. czy kontrakt jest przedłużany automatycznie) oraz sprawdzić, czy nie ma ukrytych opłat (np. kary za kolejną zmianę), które w przypadku pojawienia się w umowie byłyby praktykami niedozwolonymi - radzi Głośniewska.
Damian Linder doradza, aby wybrać dostawcę, który nie zaskoczy nas podwyżką cen. - Niektórzy sprzedawcy oferują swoim klientom indywidualnym gwarancję stałej ceny, która chroni przed podwyżkami. Pamiętajmy również aby dokładnie czytać umowy, które podpisujemy - mówi ekspert Energetycznego Centrum.
Tomasz Chwal z Instytutu Sobieskiego dodaje, że warto czytać całość umowy, szczególnie jeśli chodzi o mniejsze firmy dostarczające energię. - Pod uwagę należy brać nie tylko cenę ale także okres dostaw, możliwość wypowiedzenia oraz inne świadczenia dodatkowe. Te ostatnie mogą być korzystne bądź nie dla odbiorcy i mogą za sobą pociągać dodatkowe koszty - ostrzega Tomasz Chmal.
Autor: Marek Szymaniak//gry / Źródło: TVN24 Biznes i Świat