PO proponuje PiS pakt gospodarczy

- Jeżeli po raz kolejny słyszę panią poseł Natalli-Świat, że trzeba rozmawiać, szukać ponadpartyjnego porozumienia, nad najważniejszymi sprawami dotyczącymi polskiej gospodarki, to mówię językiem pokerzysty: sprawdzam - oświadczył Chlebowski na czwartkowej konferencji prasowej.

Platforma chce też uzyskać poparcie dla nowej ustawy o finansach publicznych, noweli ustawy o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej, noweli ustawy Prawo budowlane, dla ustawy o upadłości konsumenckiej i ustawy o Komitecie Stabilności Finansowej.

PiS nie pozwie marszałków

Chlebowski ocenił, że postawa PiS wobec tych projektów pokaże, czy apele partii Jarosława Kaczyńskiego o ponadpartyjne porozumienie nie były tylko "frazesami". Kaczyński poinformował w czwartek, że jego klub wycofuje wnioski o odwołanie marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego i wicemarszałka Stefana Niesiołowskiego. Jak mówił, jest to "gest dobrej woli" mający skłonić pozostałe ugrupowania sejmowe - PO, PSL i SLD - do podjęcie rozmów w sprawie kryzysu finansowego. Prezes PiS dodał, że "byłby rad", gdyby doszło do rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem. (CZYTAJ WIĘCEJ)

"To działanie polityczne"

Według wiceszefowej PiS Aleksandry Natalli-Świat pakt gospodarczy PO to "propaganda i działanie polityczne, a nie merytoryczna rozmowa".

Posłanka PiS dodała, że propozycja PiS jest szersza niż 10-punktowy pakt Chlebowskiego. - Nasza propozycja jest propozycją poważnych rozmów, a nie przepychanek z panem przewodniczącym Chlebowskim - oświadczyła.

Jak zaznaczyła projekty ustaw są tylko jednym z elementów pakietu antykryzysowego PiS, a propozycje, które zawierają się w 10-punktowym pakcie zaproponowanym przez Chlebowskiego - jej zdaniem - są dobrane w sposób przypadkowy.

Źródło: PAP