Giełda momentalnie zareagowała na cofnięcie nakazu zatrzymania Ryszarda Krauzego. W środę na posiadanych akcjach zarobił on 513,76 mln zł.
Decyzja prokuratury najwyraźniej uspokoiła inwestorów, którzy od końca sierpnia dość nieufnie podchodzili do akcji kontrolowanych przez Krauzego spółek.
Krauze zyskał w środę 513 759 608 zł: 298,21 mln na Petrolinveście, 108,42 mln na Biotonie, 94,69 mln na Polnordzie i 12,43 mln na Prokomie. Podkreślić jednak należy, że informacja o cofnięciu nakazu zatrzymania Krauzego zbiegło się w czasie z ogólną koniunkturą na giełdzie.
Kiedy trzy miesiące temu prokuratura zaczęła interesować się Krauzem stracił on jednego dnia 697 mln zł.
Czas wracać?
Ryszard Krauze przebywa poza Polską od końca sierpnia 2007 roku. Nie wiadomo dokładnie gdzie jest i kiedy wróci. Jego przedstawiciel mec. Krzysztof Bachmiński mówił, że jeszcze przed świętami jego klient może pojawić się w kraju.
Biznesmen zniknął zaraz po tym, jak zaczęły się nim interesować Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuratura, które podejrzewały go o utrudnianie śledztwa w sprawie przecieku informacji który udaremnił pełny sukces akcji CBA śledzącego korupcję w Ministerstwie Rolnictwa. ABW zatrzymało wtedy w związku z tą sprawą byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, byłego szefa policji Konrada Kornatowskiego i byłego prezesa PZU Jaromira Netzla. Wszyscy mieli rzekomo związek z przeciekiem, .
Źródło: TVN CNBC Biznes, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24