Drugiego stycznia między Ziemią a Księżycem przeleciała 100-metrowej średnicy planetoida 2018 AH. Naukowcy ze zdumieniem przyznali, że zaobserwowali ją dopiero następnego dnia, gdy już się od nas oddalała. To może budzić niepokój, bo okazuje się że systemy obserwacji Kosmosu są wciąż niedoskonałe. Gdyby taka planetoida leciała w stronę Ziemi mogłaby być dostrzeżona zbyt późno, aby choćby wydać ostrzeżenie. Podobnej wielkości obiekt wywołał prawie 110 lat temu tak zwaną Katastrofę Tunguską. Wielki wybuch po zderzeniu z Ziemią, wstrząs sejsmiczny i powalone drzewa w tajdze w promieniu około 40 kilometrów. Materiał z programu "24 Godziny" w TVN24 BiS.
Program "24 Godziny" od poniedziałku do piątku o godz. 21.00 na antenie TVN24 BiS.
Autor: red. / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: NASA