Senatorowie Prawa i Sprawiedliwości zapowiadają, że skierują do Trybunału Konstytucyjnego nowelizację ustawy o Lasach Państwowych, która zakłada przenisienie części ich dochodów do budżetu. Politycy największej partii opozycyjnej plany rządu nazywają "skokiem" na Lasy Państwowe.
Senatorowie PiS skrytykowali rządowe plany dotyczące Lasów Państwowych. We wtorek premier Donald Tusk zapowiedział, że w latach 2014-15 rząd z pozyskanych od LP pieniędzy (1,6 mld zł) wyda 1,3 mld zł na budowę i remonty dróg lokalnych. Na takie działanie pozwoli nowelizacja ustawy o lasach, której projekt na wtorkowym posiedzeniu przyjęła Rada Ministrów.
Pieniądze na drogi
Senatorowie PiS zapowiedzieli głosowanie przeciwko zgłoszonej przez senatorów PO poprawce do budżetu dotyczącej Lasów Państwowych. Przewodniczący senackiej komisji finansów publicznych Kazimierz Kleina (PO) poinformował w czwartek, że jego klub złożył poprawkę do budżetu na 2014 rok, która przewiduje, że z budżetu Lasów Państwowych zostanie wpłacone do budżetu państwa 800 mln zł, z czego 650 mln zł trafiłoby na rozwój i modernizację dróg lokalnych. Głosowanie nad poprawkami zaplanowano na piątek. - Jeszcze nie ma decyzji parlamentu, decyzji Sejmu, Senatu, prezydenta odnośnie tego, czy środki finansowe z Lasów Państwowych będą zasilały budżet państwa, a już PO tworzy rezerwę, gdzie te pieniądze są zabezpieczone, gdzie będą kumulowane - powiedział na konferencji senator PiS Wojciech Skurkiewicz.
Bezprawny projekt?
Według niego w sprawie projektu ustawy dotyczącego pieniędzy pozyskanych od Lasów Państwowych nie odbyły się wymagane ustawowo konsultacje społeczne. - Projekt został zgłoszony do Sejmu z naruszeniem prawa. Jestem przekonany, że jako senatorowie PiS, jako środowisko PiS, jeśli ta ustawa przejdzie pełny proces legislacyjny, zaskarżymy ją do Trybunału Konstytucyjnego - powiedział. Skurkiewicz przekonywał, że rządowe rozwiązania zdestabilizują finanse Lasów Państwowych. - Nieprawdą jest, że Lasy Państwowe nie wspomagają budżetu państwa. Około 1,5 miliarda złotych to sam podatek VAT, które wypracowują Lasy Państwowe sprzedając drewno, około 1 miliarda 200 milionów, to daniny wynikające z podatku CIT, czy też z podatku odprowadzonego od uposażeń pracowników - powiedział.
Nie będzie prywatyzacji
W środę premier oświadczył, że Lasy Państwowe nie zostaną sprywatyzowane i zaproponował zmianę w konstytucji tak, by zagwarantować "trwałość rozwiązania, jakim są Lasy Państwowe, z wolnym wstępem i korzystaniem z lasów przez wszystkich obywateli".
Lasom zabraknie pieniędzy?
Do rządowego pomysłu odniósł się Bronisław Sasin, przewodniczący Związku Leśników Polskich w RP. - Nie wiemy dlaczego nowelizacja ma dotyczyć tylko Lasów Państwowych. Pieniądze, które rząd chce wyciągnąć z lasów to danina, a przecież my już płacimy podatki, wszelkiego rodzaju opłaty i partycypujemy w kosztach różnych przedsięwzięć - twierdzi Bronisław Sasin, przewodniczący Związku Leśników Polskich w RP. Sasin uważa, że pieniądze, które chce rząd zabrać LP są im potrzebne. - Musimy mieć środki na swoją działalność m.in. na likwidację szkód, czy gradację owadów. Mamy też podpisane umowy na inwestycje. Jeżeli te pieniądze zostaną nam zabrane może zabraknąć środków na pokrycie umów - dodaje Sasin.
Autor: msz//bgr / Źródło: PAP