PGNiG podpisało umowę z Gaz-Systemem w sprawie dodatkowych dostaw gazu do Polski do 2015 roku, za pomocą tzw. wirtualnego rewersu. Spółka miesięcznie sprowadzi ok. 190 mln metrów sześciennych surowca po, jak twierdzi, "korzystnych cenach". Tzw. wirtualny rewers oznacza, że formalnie PGNiG kupuje gaz z Niemiec, ale realnie odbiera za pomocą gazociągu jamalskiego z Rosji.
- PGNiG SA podpisało z GAZ-SYSTEM S.A. umowę na świadczenie usługi przesyłu zwrotnego od punktu wejścia Mallnow do punktów wyjścia Lwówek Wielkopolski i Włocławek. Zgodnie z umową, która będzie obowiązywać od 1 stycznia 2012 r. do 31 grudnia 2015 roku, PGNiG SA poprzez swoją spółkę PGNiG Sales&Trading będzie mogło realizować dostawy gazu z terytorium Niemiec - poinformowała rzeczniczka PGNiG Agnieszka Zakrzewska.
Usługa, którą oferuje Gaz-System (operator polskiego odcinka gazociągu jamalskiego) jest dostępna od listopada. Pozwala na sprowadzanie do Polski dodatkowych ilości gazu - do około 2,3 mld m sześc. rocznie.
Euroobligacje później
PGNiG poinformowało też, że po konsultacjach z bankami zdecydował o przesunięciu emisji pierwszej transzy euroobligacji na przyszły rok. - Dokładny termin emisji będzie zależał od warunków rynkowych, natomiast nie planujemy zmiany wysokości pierwszej transzy na kwotę 500 mln euro - poinformował Sławomir Hinc, wiceprezes PGNiG. Do ostatniej chwili koncern warunkował emisję sytuacją na rynkach europejskich. Pieniądze są potrzebne PGNiG m.in. na zapłatę za aktywa Vattenfalla, które koncern kupił jakiś czas temu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe