PGNiG chwali się nowymi złożami. Ekspert: To nic wyjątkowego

Nowe złoże gazu na Podkarpaciu
Nowe złoże gazu na Podkarpaciu
TVN24 Biznes i Świat
Nowe złoże gazu na PodkarpaciuTVN24 Biznes i Świat

Ostatnie odkrycia gazu konwencjonalnego przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo nie są niczym spektakularnym. Podobne odkrywane były zawsze, jednak spółka o tym nie informowała. Zaczęła to robić kiedy zrozumiała, że ma to wpływ na jej kondycję, np. notowania giełdowe - uważa dyrektor Państwowego Instytutu Górniczego Jerzy Nawrocki.

Polska wykorzystuje rocznie ok. 16 mld metrów sześciennych gazu, a wydobywa ok. 4,5 mld metrów sześciennych. Chodzi o gaz konwencjonalny, bo jak dotąd nie rozpoczęto produkcji gazu łupkowego na komercyjną skalę. Z roku na rok znajdowane są jednak kolejne złoża gazu ziemnego w pokładach konwencjonalnych. W ostatnich dniach trwa dobra passa PGNiG. Spółka w lutym poinformowała o dwóch dużych odkryciach surowca - na Pomorzu i Podkarpaciu.

Nowe złoże

12 lutego spółka podała, że odkryła złoże gazu ziemnego na koncesji Zalesie-Jodłówka-Skopów w woj. podkarpackim. Wstępnie szacuje się, że zasoby wynoszą kilka miliardów metrów sześciennych. Kilka dni wcześnie spółka potwierdziła odnalezienie złoża na Pomorzu. Jak mówi dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego Jerzy Nawrocki, złoża gazu konwencjonalnego odnajdowane były zawsze, jednak PGNiG nie informowało o tych odkryciach. - Firmy zachodnie przy każdym sukcesie związanym z poszukiwaniami nagłaśniają go. Firmy polskie dotychczas tego nie robiły, ale zdały sobie sprawę, jaki to ma wpływ na ich kondycję, choćby na notowania na giełdzie - powiedział. Zdaniem Nawrockiego, przyszłość przyniesie kolejne odkrycia gazu konwencjonalnego w Polsce. Jak wskazał, perspektywiczne regiony to obszar Karpat oraz Wielkopolska, który wchodzi w skład dużego basenu permskiego rozciągającego się poprzez Pomorze Zachodnie, północne Niemcy w stronę Morza Północnego. - Skuteczność poszukiwań na Morzu Północnym jest dosyć duża, a u nas pewnie jeszcze sporo jest do odkrycia - powiedział. Dodał jednak, że nowe odkrycia nie będą spektakularne, ale dzięki nim Polska będzie utrzymywać wydobycie na poziomie 30-40 proc. krajowego zapotrzebowania.

To dopiero początek

Ekspert Instytutu Studiów Energetycznych Paweł Poprawa podkreśla, że nie wystarczy odnaleźć gaz, ale trzeba jeszcze zainwestować znaczne środki w jego wydobycie. - Przykładem niech będzie budowa przez PGNiG kopalni Lubiatów-Międzychód-Grotów. 14 otworów produkcyjnych kosztowało 1,7 mld. Budowa trwała 5 lat - podkreślił.

PGNiG ma jednak ograniczone środki, bo równocześnie inwestuje w poszukiwania gazu z łupków. Jednocześnie - jak mówi Poprawa - spółka nie działa na rynku na komercyjnych zasadach. Jak wyjaśnił, gaz wydobywany w kraju przez koncern kosztuje średnio 120 - 140 dolarów za tys. metrów sześciennych, gdy tymczasem gaz sprowadzany przez nią z Rosji jest bardzo drogi. Według nieoficjalnych informacji gaz ten kosztuje miedzy 350 a 400 dol. za tysiąc m. sześciennych. - Te dwie pule są mieszane i tworzona jest wypadkowa cena dla odbiorców przemysłowych i indywidualnych. To jest korzystne z punktu widzenia odbiorców, bo otrzymują tańszy gaz, ale zupełnie fatalne dla PGNiG, które nie może komercjalizować swoich prac poszukiwawczych i wydobywczych. To nie ma nic wspólnego z normalnym modelem komercyjnym - powiedział.

Sprzedawać i zarabiać

Jak dodał, gdyby PGNiG sprzedawało wydobywany w Polsce gaz na zasadach rynkowych, spółka osiągałaby bardzo duże przychody i mogłaby przeznaczyć je na poszukiwania. - Gdyby PGNiG miało więcej pieniędzy, na pewno mielibyśmy więcej odkryć. Nie byłyby to oczywiście wielkie, przełomowe odkrycia, ale umożliwiłyby utrzymanie 4-5 mld m sześć wydobycia rocznie. To jest bardzo realistyczne - powiedział Poprawa. Uważa on jednak, że celem PGNiG powinno być nie tylko odkrywanie nowych złóż, by utrzymać poziom produkcji, ale także zwiększenie efektywności wydobycia. - Średnio w Polsce ze złoża konwencjonalnego wydobywa się 60-70 proc. znajdującego się w nim gazu. Inwestując w nowoczesne technologie można podwyższyć ten współczynnik - podkreślił. Ekspert jest zdania, że najbardziej perspektywicznym regionem, jeśli chodzi o występowanie złóż konwencjonalnych, są Karpaty, ale jest to obszar trudny dla prowadzenia prac geologicznych i wiercenia są tam drogie. - Wielkopolska jest świetne rozpoznana, jeśli chodzi o konwencjonalne złoża ropy i gazu. Tam co prawda pojawią się nowe odkrycia, ale to nie będą wielkie pokłady surowca. W Wielkopolsce, na Podkarpaciu czy Pomorzu nie jesteśmy w stanie odnaleźć tak dużych złóż, których wydobycie spowodowałoby wzrost rocznej produkcji np. do 7-8 mld metrów sześciennych rocznie - dodał.

Autor: mn//bgr / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump obiecał wyborcom jesienią ubiegłego roku, że szybko pokona inflację po powrocie do Białego Domu. Bezprecedensowe i nieustępliwe ataki Trumpa na Rezerwę Federalną mogą przynieść dokładnie odwrotny skutek - przestrzegają ekonomiści w rozmowie z CNN.

"Trump łamie kardynalną zasadę"

"Trump łamie kardynalną zasadę"

Źródło:
CNN

Przedstawiciele branży rozlewniczej apelują do premiera Donalda Tuska w sprawie systemu kaucyjnego. Alarmują, że wdrożenie nowych zasad może spowodować utratę konkurencyjności, a także mieć wpływ na konsumpcję i spadek sprzedaży poszczególnych kategorii napojów.

"Stoimy przed dramatyczną sytuacją". Branża alarmuje

"Stoimy przed dramatyczną sytuacją". Branża alarmuje

Źródło:
PAP

Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o zapasach ropy i gazu - przekazała Kancelaria Prezydenta. Nowelizacja miała między innymi usunąć z polskiego prawa zapis uznany przez Brukselę za niezgodny z europejskimi regulacjami. Prezydent zawetował także nowelizację ustawy o środkach ochrony roślin.

Kolejne weta prezydenta Karola Nawrockiego

Kolejne weta prezydenta Karola Nawrockiego

Źródło:
PAP

Od 2022 roku do 2024 roku spadała liczba mebli produkowanych w Unii Europejskiej, sytuacja na rynku meblarskim pogorszyła się także w Polsce. Jeśli branża nie zwiększy przychodów, będzie musiała optymalizować zatrudnienie przy jednoczesnej konkurencji z azjatyckimi firmami - uważa Krzysztof Mrówczyński z Banku Pekao.

Sektor w tarapatach. Zwolnienia na horyzoncie

Sektor w tarapatach. Zwolnienia na horyzoncie

Źródło:
PAP

- Wkład Polski w Starlinki to jedne z najlepiej wydanych pieniędzy na wsparcie Ukrainy - stwierdził wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Z kolei wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał, że zawetowanie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy przez prezydenta Karola Nawrockiego jest "przeciwko bezpieczeństwu Polski".

Wicepremier: o tym jest to weto

Wicepremier: o tym jest to weto

Źródło:
PAP

- To będą przede wszystkim przykre konsekwencje z perspektywy polskiej gospodarki, rynku pracy, pracodawców, pracowników i biznesu - stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN24 ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Jej zdaniem weto prezydenta Karola Nawrockiego spowoduje, że ponad 450 tysiącom pracujących w Polsce Ukraińców grozi utrata prawa do pracy zarobkowej.

Ministra: to jest nieracjonalne, niemądre i szkodliwe

Ministra: to jest nieracjonalne, niemądre i szkodliwe

Źródło:
tvn24.pl

Weszły w życie podwyższone do 50 procent cła na towary eksportowe z Indii do USA. Indyjska gospodarka zareagowała na nie negatywnie - rupia osłabła wobec dolara, giełda w Bombaju też na czerwono. Władze obydwu krajów zapewniły jednak, że szukają sposobu wyjścia z tej sytuacji.

Mocne uderzenie w gospodarkę. Waluta i giełda na czerwono

Mocne uderzenie w gospodarkę. Waluta i giełda na czerwono

Źródło:
PAP

14. emerytura już wkrótce trafi do seniorów. Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpocznie wypłaty dodatkowego świadczenia, a w pierwszym terminie otrzyma je ponad 674 tysiące osób. Łączna wartość wypłat przekroczy 991 milionów złotych brutto - poinformował rzecznik ZUS Karol Poznański.

Dodatek dla emerytów. Są terminy wypłat

Dodatek dla emerytów. Są terminy wypłat

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Orlenu odwołała dwóch członków zarządu spółki - podano w komunikacie. Dodano, że chodzi o Magdalenę Bartoś oraz Artura Osuchowskiego.

Zmiany w zarządzie Orlenu

Zmiany w zarządzie Orlenu

Źródło:
PAP

Rząd przyjmie projekt budżetu w czwartek o godzinie 14 - poinformował w środę premier Donald Tusk. - Prace trwają do ostatniej chwili - dodał.

Projekt budżetu. Jest deklaracja premiera

Projekt budżetu. Jest deklaracja premiera

Źródło:
PAP

Prezydent Karol Nawrocki podczas Rady Gabinetowej podkreślił, że ma nadzieję, iż rząd i większość parlamentarna "zajmie się" jego projektem ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. - Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później, kto jest naprawdę zainteresowany ograniczeniem polskich ambicji, jeśli chodzi o koleje dużych prędkości - mówił natomiast premier Donald Tusk, odnosząc się do projektu ustawy Karola Nawrockiego dotyczącego CPK.

"Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później"

"Jak będzie trzeba, to panu prezydentowi na ucho szepnę później"

Źródło:
PAP

Moc wiatraków lądowych zostanie zwiększona przede wszystkim przez tak zwany repowering, niezależnie od prezydenckiego weta, rozporządzenie w tej sprawie jest już gotowe - poinformował w środę premier Donald Tusk. Dodał, że prąd z wiatraków popłynie "tak czy inaczej".

Tusk: mamy gotowe rozporządzenie

Tusk: mamy gotowe rozporządzenie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mogę rozumieć zaletę polityczną takich haseł, że nie pozwoli pan na to, żeby jakakolwiek grupa społeczna została obciążona dodatkowymi daninami. Natomiast nigdy nie spodziewałem się, że wrażliwość społeczna i czułość będzie dotyczyła banków, które osiągają rekordowe zyski - powiedział premier Donald Tusk zwracając się do prezydenta Karola Nawrockiego.

Tusk: nie spodziewałem się, że czułość prezydenta będzie dotyczyła banków

Tusk: nie spodziewałem się, że czułość prezydenta będzie dotyczyła banków

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Idziesz do salonu, widzisz tańsze auto, siedem lat gwarancji i myślisz: "Pana Boga za nogi złapałam". Dałbym pstryczek w nos - przestrzega Szymon Kazimierczak, reporter TVN Turbo. Chińskie samochody szybko zdobywają polski rynek, ale wciąż brakuje danych o ich trwałości i rzeczywistej wartości po kilku latach użytkowania. - Jeśli okaże się, że po drobnej stłuczce na błotnik czekamy kilka miesięcy, to mamy gwarantowaną frustrację - zwraca uwagę w rozmowie z TVN24+ Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Chińskie samochody? "Wskakujemy do basenu, nie sprawdzając głębokości"

Chińskie samochody? "Wskakujemy do basenu, nie sprawdzając głębokości"

Źródło:
TVN24+

Wtorkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej. Kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. W Polsce padła jednak wygrana drugiego stopnia o wartości ponad ośmiu milionów złotych. Nagroda trafi też do uczestnika wtorkowego losowania w Lotto Plus. Oto, gdzie padły wygrane.

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce. Wiadomo, gdzie padła

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce. Wiadomo, gdzie padła

Źródło:
tvn24.pl

Volkswagen Group Polska zapłaci blisko 74 miliony złotych kary w związku ze sprawą znaną jako afera Dieselgate - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To efekt ugody spółki z prezesem UOKiK zawartej przed sądem, a wypracowanej wspólnie z Prokuratorią Generalną.

Ponad 70 milionów złotych kary. Gigant zapłaci za aferę

Ponad 70 milionów złotych kary. Gigant zapłaci za aferę

Źródło:
PAP

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki zaapelował do marszałka Sejmu o pilne zajęcie się projektami ustaw dotyczącymi mrożenia cen prądu i pomocy dla Ukraińców. Uznał, że w tym przypadku można ograniczyć konsultacje.

"Powinniśmy się nimi zająć bezzwłocznie". Apel do marszałka Sejmu

"Powinniśmy się nimi zająć bezzwłocznie". Apel do marszałka Sejmu

Źródło:
PAP

Amerykańska sieć restauracji Cracker Barrel rezygnuje ze zmiany swojego logo po fali negatywnych reakcji klientów. Nowy znak skrytykował także prezydent USA Donald Trump.

Wycofują się z nowego logo po krytyce Trumpa

Wycofują się z nowego logo po krytyce Trumpa

Źródło:
PAP

Średnie miesięczne wynagrodzenie specjalistów i menedżerów wynosi obecnie 15 691 złotych brutto, co oznacza wzrost o 4 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem - wynika z najnowszego "Raportu Płacowego". Największy wzrost odnotowano w obszarze finansów i księgowości.

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie

Źródło:
PAP