W wrześniu w porównaniu z sierpniem liczba miejsc pracy spadła o pięć tys., a średnia pensja zmalała o 10 zł - wynika z najnowszych danych GUS. Eksperci nie mają wątpliwości, że na rynku pracy zaczyna się zima.
- Przeciętne wynagrodzenie brutto we wrześniu wyniosło 3.581,94 zł, co oznacza, że rok do roku wzrosło o 5,2 proc., ale miesiąc do miesiąca spadło o 0,3 proc. - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Prognozy ekonomistów zakładały, że wynagrodzenie we wrześniu wzrosło o 5,3 proc. rdr, a w ujęciu miesięcznym spadło o 0,2 proc.
GUS podał także, że w przedsiębiorstwach we wrześniu było zatrudnionych 5.514,7 tys. osób, czyli o 2,8 proc. więcej niż przed rokiem ale o 0,1 proc. mniej wobec sierpnia. Analitycy prognozowali, że zatrudnienie we wrześniu rok do roku wzrosło o 2,9 proc.
Idzie zima, więc pracy jest mało
Sytuacja na rynku pracy pogarsza się szybciej od prognoz. Zdaniem ekonomistki PKO BP Karoliny Sędzimir kolejne miesiące są jeszcze mniej optymistyczne. - Na spadki zatrudnienia w kolejnych miesiącach będą wpływały ograniczenie działalności sezonowej w chłodniejszej części roku, która właśnie nadchodzi. Będzie to dotyczyło głównie budownictwa i branż związanych z turystyką - komentowała dane w TVN CNBC Sędzimir.
Podobnie uważa Piotr Kalisz, główny ekonomista Citi Handlowego. - Naszym zdaniem szczyt na rynku pracy już minął, a popyt na pracę w sektorze przedsiębiorstw powinien stopniowo się osłabiać w kolejnych miesiącach biorąc pod uwagę oczekiwane pogorszenie sytuacji gospodarczej w strefie euro i w Polsce - stwierdził.
Źródło: tvn24.pl, TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC/sxc.hu