- Obniżający się kurs dolara będzie powodował, że ceny paliw będą spadać - uważa minister gospodarki Waldemar Pawlak. Jego zdaniem, obniżka akcyzy nie wchodzi w grę, ponieważ mamy już minimalną, jeśli chodzi o Unię Europejską, stawkę tego podatku.
Jak powiedział wicepremier Pawlak, "jeśli chodzi o obecną sytuację na rynku paliw, to tutaj korzystnym zjawiskiem jest obniżający się kurs dolara. To będzie sprawiało, że ceny paliw będą mogły spadać". - Natomiast jeśli chodzi o podatki (...), to w przypadku akcyzy idziemy po minimalnych stawkach w UE - dodał lider PSL.
Jego zdaniem można się zastanawiać nad wprowadzeniem odrębnej stawki VAT na paliwa ale, jak mówił, "jest to mało prawdopodobne w obecnym stanie rzeczy".
Niekorzystny zbieg okoliczności
Wicepremier powiedział, że obecne ceny paliw w Polsce są wynikiem niekorzystnego zbiegu okoliczności. Baryłka ropy w przeliczeniu na złote kosztuje teraz znacznie więcej (ok. 360 zł) niż w 2008 r. (ok. 270 zł), kiedy baryłkę wyceniano na 140 dolarów (obecnie jest to ok. 100 dol.). - Cena ropy w złotych drastycznie wzrosła i to jest główny czynnik cenotwórczy - wyjaśnił Pawlak.
Pytany czy to oznacza, że rząd nie może nic zrobić w celu obniżania cen paliw Pawlak powiedział, że "rząd może wprowadzać rozwiązania, które będą premiowały alternatywne możliwości wykorzystania różnych innych rodzajów paliw, w tym także biopaliw". Zaznaczył, że te również nie będą bardzo tanie ze względu na konkurencję na rynku żywności.
Trzeba zatem zwrócić uwagę na potrzebę zmian, które nie będą szybkie, będą wymagały czasu, ale na długą metę mogą być bardzo korzystne, które zmienią uzależnienie od ropy naftowej. Wygląda na to, że (ropa - red.) kończy swój żywot ze względu na wysokie ceny Waldemar Pawlak
- Trzeba zatem zwrócić uwagę na potrzebę zmian, które nie będą szybkie, będą wymagały czasu, ale na długą metę mogą być bardzo korzystne, które zmienią uzależnienie od ropy naftowej. Wygląda na to, że (ropa - red.) kończy swój żywot ze względu na wysokie ceny - powiedział minister gospodarki.
Potrzebne zmiany
Jak przyznał Pawlak, wysokie ceny paliw "niekorzystnie wpływają na inflację i niewątpliwie utrudniają rozwój gospodarczy, ale jednocześnie bardzo mocno skłaniają do tego, aby przejść na nowe rozwiązania w zakresie energetyki, na większą efektywność energetyczną". - Tak wysokie ceny ropy przez długi czas wymuszają radykalne zmiany technologiczne - podkreślił.
NIE dla wysokich cen paliw
W sobotę kierowcy w wielu miastach Polski protestowali przeciwko wysokim cenom paliw. Auta poruszały się w żółwim tempie w kolumnach liczących po kilkadziesiąt pojazdów. Czasami protestujący zatrzymywali się na stacjach benzynowych tankując minimalne ilości oleju napędowego lub benzyny. Demonstracje zorganizowano pod hasłem "Stop wysokim cenom paliw w Polsce!". Ich uczestnicy domagali się interwencji państwa, np. obniżenia podatku akcyzowego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24