Andrzej Parafianowicz złożył dzisiaj rezygnację z funkcji członka zarządu PGNiG - poinformował zarząd spółki. Parafianowicz nie podał przyczyny swojego odejścia.
W czerwcu tygodnik "Wprost" opublikował stenogram nagrania rozmowy, w której udział brali: były minister transportu Sławomir Nowak, były wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz oraz były szef GROM-u Dariusz Zawadka.
Niekorzystne umowy
W opublikowanym zapisie Parafianowicz mówił Nowakowi, że w kwestii oddania do użytku terminalu LNG w Świnoujściu "mówią o jesieni 2015, a na mieście mówią coś o 2017". Parafianowicz mówił też, że umowy na budowę terminalu są skonstruowane w sposób niekorzystny, co pozwala włoskiej firmie stojącej na czele konsorcjum budującego terminal bezkarnie się opóźniać.
Nowak mówił też o kontroli finansów swojej żony: "Chcą ją trzepać. Cały 2012 r. Chcą najpierw wziąć rachunek bankowy. Mam nadzieję, że to dotyczy tylko jej działalności, a nie będą chcieli crossować tego z moim rachunkiem. Bo ona jedzie od paru lat na stracie, potężnej". Parafianowicz na słowa Nowaka, odpowiada: "Ja to wszystko wiem... ale... bo ja z urzędu kontroli skarbowej... to już odkryliśmy bardzo dawno. UKS, komputery wyrzuciły (...). Zablokowałem to".Parafianowicz był wiceprezesem zarządu ds. korporacyjnych w PGNiG od 31 grudnia 2013 r.
Autor: ToL//gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum PAP