Ogromne spadki na rosyjskiej giełdzie. Oba główne indeksy rozpoczęły sesję od wyprzedaży. Po godzinie 8.00 polskiego czasu indeks MICEX znalazł się blisko 9 proc. na minusie, a RTS nurkował o ponad 10 proc. Centralny Bank Rosji, aby ratować rubla, po południu zdecydował o sprzedaży 10 mld dol. z rezerw walutowych.
Inwestorzy na rosyjskiej giełdzie negatywnie zareagowali na kroki podjęte przez Moskwę, które zmierzają do podjęcia interwencji zbrojnej na Krymie. Największe indeksy tamtejszego parkietu rozpoczęły poniedziałkową sesję od głębokich spadków. Indeks RTS spadał o godz. 8.06 czasu polskiego o ponad 10 proc., a wartość indeksu MICEX była niższa o 8,7 proc.
Akcje banku WTB na otwarciu sesji potaniały o 9,5 proc., Rostelekomu - o 9 proc., Gazpromu - o 6,4 proc., Łukoilu - o 4,7 proc., a Rosnieftu - o 4,1 proc.
Po godz. 9:30 polskiego czasu wartość akcji Gazpromu spadła o 15 proc., Skerbanku o 14 proc., a Łukoil o 12 proc.
W odpowiedzi na sytuację na rosyjskiej giełdzie wiceminister ds. rozwoju gospodarczego Rosji Andriej Klepacz oświadczył: - Histeria z powodu Ukrainy na rynkach rosyjskich ustąpi, ponieważ bank centralny podejmie interwencje w celu wsparcia rubla.
- Dla nas będzie to oznaczać bardziej skomplikowane relacje z Unią Europejską, USA, ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami - powiedział Klepacz. Przyznał, że spodziewa się dalszej ucieczki kapitału, co zwiększy presję na rubla.
Duże spadki
Na gwałtowna reakcję inwestorów wpłynęły też rozczarowujące dane PMI Rosji. W lutym 2014 roku wskaźnik PMI wyniósł 48,5 pkt. wobec 48,0 pkt. w styczniu tego roku. Niewielki wzrost oznacza wprawdzie poprawę, ale tamtejsza gospodarka nadal jest w stanie recesji. Wskaźnik poniżej 50,0 pkt. oznacza spowolnienie w gospodarce. Na minusie rozpoczął dzień także kurs rosyjskiej waluty - rubla. Jego wartość na otwarciu sesji spadła o 2,5 proc. Kurs dolara w pierwszych minutach po otwarciu giełdy wzrósł aż o 86 kopiejek - do 36,75 RUB, a euro - o 1,24 rubla - do 50,82 RUB. W obu wypadkach są historyczne maksima.
Reakcja banku
W poniedziałek Centralny Bank Rosji podniósł poziom stóp procentowych z 5,5 do 7 proc. Taką decyzję władze instytucji tłumaczą rosnącą inflacją i zagrożeniem dla stabilności finansowej.
Po południu bank zdecydował o sprzedaży 10 mld dol. z rezerw walutowych, aby wesprzeć rosyjską walutę - rubla.
Autor: msz/klim/ / Źródło: TVN24 BiS