Gazprom rozważa anulowanie Ukrainie zniżki za gaz zmieny. - Ukraina ma 1,55 mld dol zaległych płatności, a zniżka dotyczy tylko terminowych zapłat za dostawy - ostrzegł rzecznik rosyjskiego giganta Siergiej Kuprijanow.
Na początku stycznia br. ukraiński Naftohaz i Gazprom podpisały aneks do kontraktu z 2009 r., zgodnie z którym w pierwszym kwartale cena 1000 metrów sześc. gazu spadła do 268,5 dol. Wcześniej wynosiła ok. 400 dolarów.
Rzecznik Gazpromu Siergiej Kuprijanow podkreślił w sobotę, że "zniżka dotyczy tylko terminowych zapłat za dostawy".
- Należności są ogromne, i dotyczą nie tylko ostatniego roku, ale także obecnych dostaw - powiedział w rozmowie z Ria Novosti. Zaznaczył jednak, że choć stosunki z Ukrainą są nadal dobre, to "płatności należy przestrzegać". Jak dodał, przez zaległości ze strony Ukrainy Rosja musiała wykorzystać 3 mld dol z linii kredytowej w celu pokrycia długów. 14 lutego br. ukraiński państwowy koncern gazowy Naftogaz zapłacił Gazpromowi 1,28 mld dol. za gaz dostarczony w zeszłym roku. Jednocześnie poprosił o odroczenie do 15 kwietnia reszty płatności, która opiewa na 1,35 mld dol.
Autor: rf/klim/ / Źródło: Ria Novosti
Źródło zdjęcia głównego: Gazprom