W zamian za dostawy ropy PKN Orlen oferuje rosyjskiemu koncernowi Rosnieft rafinerię w Możejkach na Litwie i udział w polskim rynu naftowym - pisze w czwartkowym wydaniu rosyjski dziennik ekonomiczny "Wiedomosti". "Zawarte w tym artykule informacje są nieprawdziwe i nie mają potwierdzenia w faktach" - dementuje Orlen. To samo pisze polskie ministerstwo skarbu, główny akcjonariusz koncernu.
Artykuł pt. "Orlen pcha się pod skrzydła Rosnieftu" ukazał się w czwartek na stronie internetowej dziennika "Wiedomosti" i w wydaniu papierowym.
Rosnieft to największy rosyjski koncern naftowy, jeden z największych na świecie. Większość udziałów ma w nim państwo, a od lat faktycznym szefem spółki jest Igor Sieczin. Uważany za lidera klanu "siłowików" Sieczin jest jedną z najbardziej wpływowych osób w Rosji, od wielu lat zaufanym współpracownikiem Władimira Putina.
Oferta Polaków?
PKN Orlen chciałby zawrzeć z Rosnieftem długoterminowy kontrakt na dostawy ropy rurociągiem "Przyjaźń" - mówi źródło "Wiedomosti", zbliżone do jednej ze stron rozmów. "Żeby jeszcze bardziej zainteresować państwową firmę, zaproponowano jej też kupno udziałów w samym Orlenie, litewskiej rafinerii Mazeikiu nafta o maksymalnym przerobie 15 mln ton oraz wspólny projekt sprzedaży produktów naftowych na trasie Berlin-Warszawa-Brześć pod marką Rosnieftu" - mówi rozmówca "Wiedomosti".
Jak dalej czytamy, "człowiek zbliżony do Rosnieftu te informacje potwierdza". Według dziennika, o propozycji Orlenu wie też urzędnik rosyjskiego ministerstwa energetyki. Ale żadnych szczegółów rozmów informatorzy "Wiedomosti" nie ujawniają. "Człowiek bliski Rosnieftowi tylko zauważył, że jego spółka rozpatruje ofertę Orlenu" - pisze rosyjski dziennik.
Gazeta dodaje, że przedstawiciel Orlenu nie odpowiedział na pytania redakcji. Natomiast osoba z Rosnieftu przypomniała, że na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w St. Petersburgu Rosnieft i Orlen zawarły kontrakt na dostawy ropy do czeskich rafinerii Orlenu rurociągiem "Przyjaźń". "Wartość umowy wynosi do 7 mld dolarów w cenach bieżących, wielkość dostaw - do 8 mln ton (2,6 mln t rocznie). Kontrakt zawarty do 30 czerwca 2016. Dostawy zaczną się 1 lipca 2013 r." - czytamy w rosyjskim dzienniku.
Skąd surowiec?
Jak przypominają "Wiedomosti", PKN Orlen posiada siedem rafinerii naftowych w Polsce, Czechach i na Litwie o łącznej mocy przerobowej 28 mln ton, a także siecią sprzedaży paliw w tych trzech krajach. "Ale przerób ropy w Europie teraz przeżywa trudne czasy z powodu spadku popytu i zmniejszenia eksportu paliw do USA, dlatego też spółka musi szukać nowych kanałów dostaw ropy" - czytamy w rosyjskiej gazecie. Przypomina ona, że w grudniu 2012 Orlenowi wygasły kontrakty z Mercuria Energy i Souz Petroleum na dostawy po 5,4 mln ton rocznie od każdej z tych firm. Pozostał jeszcze tylko kontrakt z Souz Petroleum na 2,4 mln ton rocznie, ważny do końca 2014 r. - zauważają "Wiedomosti".
Dlatego Orlen raczej rozmawia o dostawach rosyjskiej ropy rurociągiem "Przyjaźń" - pisze dziennik. "Ale dostawy te wiosną ub.r. po uruchomieniu drugiej nitki Bałtyckiego Systemu Rurociągowego (BTS) drastycznie się zmniejszyły. Według danych agencji Argus, eksport rosyjskiej ropy do Polski rurociągiem w styczniu 2012 wynosił 1,9 mln t, a w styczniu 2013 - 1,1 mln t. Orlenowi przyszło zwiększyć import ropy rosyjskiej drogą morską, przez port w Gdańsku" - czytamy w "Wiedomostiach", które przyznają jednak, że "w lutym PKN Orlen zawarł kontrakt z Rosnieftem na dostawy do Polski ok. 18 mln ton ropy w ciągu 3 lat".
Michaił Pierfiłow z Argus Media wskazuje na różnicę w cenie między surowcem sprowadzanym przez Orlen rurociągiem a tym dostarczanym tankowcami do Gdańska. To średnio ok. 3 dolarów na baryłce. "Nic dziwnego, że czysty zysk spółki w I kwartale 2013 spadł 8,5 raza - z 372 mln rok wcześniej do 43,5 mln dolarów" - piszą "Wiedomosti".
Rosnieft kupiłby Orlen "za drobne"
Aktywa rafineryjne w Europie są teraz bardzo tanie, dlatego dla Rosnieftu byłoby wygodnie pozyskać udziały w Orlenie - mówi partner Greenwich Capital Lew Snykow. To, jego zdaniem, mogłoby uprościć rozmowy Rosnieftu o dostawach paliw do Europy Wschodniej.
Europa pozostaje największym importerem rosyjskiej ropy. W 2012 r. na europejski rynek trafiły 2/3 całego eksportu Rosnieftu, czyli 42 mln ton. Do Chin poszło w tym czasie 18,1 mln ton. Cytowany przez "Wiedomosti" analityk Bank of America Securities - Merrill Lynch, Karen Kostanjan dodaje, że rafinerie Orlenu w 90 proc. przerabiają ropę rosyjską.
Rosnieft bez trudu mógłby kupić cały PKN Orlen - pisze rosyjski dziennik, dodając, że "wczoraj kapitalizacja Orlenu na warszawskiej giełdzie wyniosła 5,87 mld dolarów". Przyznaje jednak od razu, że to strategiczne przedsiębiorstwo, którego udziałów polskie państwo sprzedawać nie zamierza.
Dziennik podkreśla też, że Mazeikiu nafta to jedyny aktyw Jukosu, którego nie przejęły inne rosyjskie koncerny. Firmę kupił polskie Orlen, a Rosjanie odcięli dostawy ropy do tej rafinerii. Dlatego Orlenowi litewska rafineria przynosi straty. Według "Wiedomosti", Mazeikiu nafta jest warta 1,5 mld dolarów.
Błyskawiczna reakcja w Polsce
Na publikację w Rosji szybko zareagował PKN Orlen. W nadesłanym do naszej redakcji oświadczeniu pisze, że informacje zawarte w tekście pt. PKN ORLEN pcha się pod skrzydła Rosnieftu "są nieprawdziwe i nie mają potwierdzenia w faktach".
Według Orlenu zawarcie z Rosnieftem kontraktów na dostawy ropy "nigdy nie było warunkowane jakimikolwiek zobowiązaniami Koncernu wobec Rosnieft dotyczącymi realizacji wspólnych projektów czy też sprzedaży jakichkolwiek aktywów". Koncern podkreśla też, "iż PKN ORLEN S.A. nie prowadzi żadnych działań zmierzających do zbycia udziałów w spółce ORLEN Lietuva. Koncern nie bierze i nie jest również zainteresowany udziałem w projekcie sprzedaży paliw na Białorusi, w Polsce i w Niemczach, który miałaby funkcjonować pod marką Rosnieft. Nie są też prowadzone żadne rozmowy z firmą Rosneft na temat innych kontraktów na dostawy ropy dla PKN ORLEN".
Orlen zapowiada, że będzie żądał od "Wiedomosti" sprostowania tych informacji.
Głos zabrał też główny akcjonariusz Orlenu. Ministerstwo Skarbu Państwa w wydanym oświadczeniu pisze, że "doniesienia serwisu vedomosti.ru dotyczące zacieśnienia współpracy pomiędzy PKN ORLEN S.A. a rosyjską spółką Rosnieft są nieprawdziwe i niezgodne z rzeczywistymi zamiarami polskiej spółki oraz jej głównego akcjonariusza – Skarbu Państwa".
"Zawarcie kontraktów na dostawy ropy nigdy nie było warunkowane jakimikolwiek zobowiązaniami PKN Orlen wobec Rosnieft dotyczącymi realizacji wspólnych projektów czy też sprzedaży jakichkolwiek aktywów" - podkreśla MSP.
Autor: //gak / Źródło: tvn24.pl, Wiedomosti
Źródło zdjęcia głównego: orlenlietuva.lt