Europejskie ramię General Motors Grupa Opel zmniejsza produkcję w Rosji. Producent samochodów zwolni też około 500 osób w Rosji. Wszystko przez znaczny spadek popytu na auta w tym regionie, słabego rubla i spowolnienie gospodarcze, które jest efektem zachodnich sankcji.
Grupa Opel poinformowała we wtorek, że ograniczy produkcję w fabryce w Petersburgu, gdzie buduje modele aut Opel Astra i Chevrolet Cruze. Teraz pojazdy będą powstawały tylko na jednej zmianie, a nie jak dotąd na dwóch. Producent podał również, że w związku z tym zwolni około 25 proc. liczącej 2 tys. osób załogi.
Poważne zaburzenia
- Rosja była w zeszłym roku naszym trzecim największym rynkiem zbytu po Wielkiej Brytanii i Niemczech. Obecnie na tamtejszym rynku dochodzi do poważnych zaburzeń. Wierzymy w potencjał długoterminowych inwestycji w Rosji, ale obecne wielkości sprzedaży i ceny są pod presją ze względu na słabnącego rubla - mówi Karl-Thomas Neumann, dyrektor generalny Opla. Władze koncernu taką decyzję tłumaczą pogarszającą się sytuacją gospodarczą w Rosji, która jest efektem zachodnich sankcji wymierzonych w Moskwę za działania na wschodzie Ukrainy.
Konieczne cięcia
- Popyt na auta spada. Żaden z producentów samochodów w Rosji nie będzie mógł przetrwać bez cięć - mówi Tatiana Hristova, analityk z firmy badawczej IHS Automotive. Jej zdaniem produkcja samochodów w tym roku spadnie o 14 proc. - W kolejnych latach również można spodziewać się spadku. W 2015 roku o 6,5 proc. - dodaje Hristova. Koncern sprzedaje w Rosji auta marek Opel, Chevrolet i Cadillac. Jego tegoroczny udział rynku spadł do 7,8 proc. Przed rokiem w tym samym okresie, czyli pierwszych ośmiu miesiącach ten udział wynosił 9 proc.
Autor: msz//km / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: opel.com