Produkt krajowy brutto Niemiec wzrośnie w 2011 roku o 2,3 procent - zakłada najnowsza prognoza niemieckiego rządu, którą przedstawił w środę w Berlinie minister gospodarki Rainer Bruederle. - 2011 rok będzie dobry dla gospodarki - powiedział.
Wcześniejsza prognoza zakładała wzrost PKB Niemiec w bieżącym roku na poziomie 1,8 proc. - Jesteśmy lokomotywą europejskiego rozwoju gospodarczego. Kroczymy naprzód w siedmiomilowych butach, podczas gdy niektórzy inni człapią gęsiego w tyle - powiedział Bruederle na konferencji prasowej.
Według niego, po najgłębszej w historii RFN recesji w 2009 roku, niemiecka gospodarka zdołała w zeszłym roku "katapultować się" z dołka, odnotowując rekordowy od zjednoczenia kraju wzrost PKB na poziomie 3,6 proc. - Ożywienie trwa nadal - ocenił minister. Jak dodał, korzystna sytuacja utrzyma się także w kolejnym, 2012 roku, w którym - według prognozy rządu - produkt krajowy brutto wzrośnie o 1,8 proc.
Wzrośnie import i eksport
Niemiecki rząd spodziewa się, że liczba bezrobotnych spadnie w tym roku średnio do 2,94 mln osób, co odpowiada stopie bezrobocia na najniższym od 20 lat poziomie 7 proc. Wartość niemieckiego eksportu wzrośnie zaś w 2011 roku o 6,5 proc. Niemal równie dynamiczny (6,4 proc.) będzie wzrost importu, na czym - jak zaznaczył Bruederle - skorzystają partnerzy handlowi Niemiec.
Według ministra gospodarki w tym roku uda się obniżyć deficyt budżetowy Niemiec do 2,5 procent, czyli poniżej trzyprocentowego pułapu, który obowiązuje kraje strefy euro. Bruederle oczekuje również, że płace brutto w Niemczech wzrosną w 2011 roku średnio o 2,1 proc. - Czas wielkiej niepewności już minął - powiedział niemiecki minister.
Źródło: PAP, lex.pl