- Nie przekażemy żadnych pieniędzy do MFW - udostępnimy jedynie środki, które mogą, ale nie muszą być wykorzystane przez Fundusz - przekonywał wiceminister finansów Ludwik Kotecki na konferencji podsumowującej ostatnią Radę Europejską. Podkreślił, że nadal nie wiadomo, jaka kwota będzie do dyspozycji Funduszu.
Kotecki i wiceszef MSZ ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz na poniedziałkowej konferencji prasowej podsumowali zeszłotygodniowy szczyt UE w Brukseli.
Ustalono na nim, że 26 krajów UE (wszystkie poza Wielką Brytanią) utworzy tzw. pakt fiskalny, który ma gwarantować ściślejszą kontrolę nad krajowymi budżetami. Uzgodniono również przekazanie do Miedzynarodowego Funduszu Walutowego 200 mld euro, które mają być wydawane na ratowanie zagrożonych krajów UE. 150 mld euro z tej kwoty mają wyłożyć kraje eurolandu. Pozostałe 50 mld euro inne kraje UE, w tym Polska.
Pierwszy krok
- Szczyt przyniósł krok w dobrym kierunku, jeśli chodzi o wzmocnienie architektury zarządzania strefą euro. Wydaje się nam, że powinien się przyczynić do stabilizacji euro. To jest pierwszy krok, ale jeszcze wiele kroków przed nami - powiedział Dowgielewicz.
- Wydaje nam się, że taka autentyczna, zwiększona koordynacja w strefie euro, stabilizacja euro jeszcze będzie wymagała dalszych działań, dalszych zobowiązań. Oczywiście odnotowujemy różne dyscyplinujące zobowiązania, które zostały przyjęte. Ale sądzimy, że dyskusja o architekturze zarządzania euro, o tym, w jaki sposób ta waluta może odzyskać maksymalną wiarygodność, jest jeszcze przed nami - zaznaczył.
Prace nad paktem
Zapewnił, że prace nad paktem fiskalnym rozpoczną się szybko, "nawet w tym tygodniu". - Będzie to się działo na forum Euro Working Group (w jej skład wchodzą ministrowie finansów strefy euro - red.). Po raz pierwszy będzie ona otwarta na kraje spoza strefy euro - powiedział Dowgielewicz.
Kotecki podkreślał, że szczegóły paktu fiskalnego jeszcze nie są znane, ale na pewno na razie nie będzie on nakładał żadnych sankcji na kraje spoza strefy euro, w tym na Polskę. - Dotyczyć będzie państw członkowskich strefy euro, do której Polska jednak w jakiejś tam perspektywie dołączy - powiedział wiceszef resortu finansów.
Ministrowie zgodnie zaznaczali, że pakt fiskalny nie będzie dotyczył kwestii podatkowych.
Ile do MFW?
Ministrowie dopytywani byli także o udział Polski w 200 mld euro, które mają trafić do MFW. Środki te mają być wydzielone z rezerw walutowych NBP. - Decyzje o warunkach naszego uczestnictwa zostaną wypracowane w najbliższych 10 dniach wspólnie z NBP. Już zaczęliśmy pewne rozmowy - powiedział Kotecki. Podkreślił wielokrotnie, że kwota jaką wyłoży Polska, nie została jeszcze ustalona, ale "na pewno nie będzie to kwota rzędu 10 mld euro" (takie wyliczenia przedstawiał w weekend PiS).
Kotecki zapewniał też, że Polska "nie przekaże" pieniędzy do MFW, a jedynie je udostępni, tak by mogły być użyte w razie potrzeby. - To nie pożyczka, ale udostępnienie środków MFW - instytucji o najwyższej wiarygodności kredytowej. Jeśli będą z niej korzystać, to niewielkie oprocentowanie będzie się nam należało - powiedział.
Zapewnił też, że udostępnienie środków MFW, nie zmniejszy zdolności NBP jeśli chodzi o interwencje na rynku walutowym i stabilizowanie kursu złotego (to jeden z głównych celów utrzymywania rezerw walutowych - red.). - Nie ma problemu, że te pieniądze nie będą mogły być użyte przez nas. W razie potrzeby można je wycofać z puli udostępnionej MFW - zapewnił Kotecki.
Dowgielewicz podkreślił też, że nadal nie ustalono ile dokładnie wyniesie cała pula przekazana przez kraje UE do MFW. - 200 mld euro to maksymalna kwota - może być mniej, to zależy od krajów członkowskich - powiedział.
Źródło: TVN CNBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC