Stern Hu - australijski menedżer górniczego koncernu Rio Tinto został aresztowany pod zarzutem szpiegostwa w Chinach. Stało się to miesiąc po tym, jak Rio Tinto wycofało się z fuzji z chińską spółka Chinalco.
Australijski minister spraw zagranicznych Stephen Smith, powiedział, że Hu jest podejrzany o "szpiegostwo i kradzież chińskich tajemnic państwowych". Rio Tinto, który z początku nie był pewny, czy Hu i trzej inni zatrzymani z nim w ogóle dla nich pracują, zapowiedział, że będzie współpracować z chińskimi władzami nad wyjaśnieniem całej sprawy.
BBC zwraca uwagę, że cała sprawa wydarzyła się przed zakończeniem negocjacji brytyjsko-australijskiego koncernu z chińskimi stalowaniami na dostawę surowca. Z kolei miesiąc wcześniej Rio Tinto wycofało się z rozmów o fuzji z należącą do rządu spółką Chinalco wybierając za partnera innego potentata przemysłu wydobywczego - BHP Billiton. Chińczycy nie kryli swego niezadowolenia.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN24