Sporu o elastyczną linię kredytową z MFW ciąg dalszy: zarząd Narodowego Banku Polskiego jest gotów o pożyczkę wystąpić, ale nie zamierza za nią płacić. Takie stanowisko zawarto w komunikacie NBP, opublikowanym na stronie internetowej banku. Ministerstwo Finansów odmawia komentarza w tej sprawie.
Elastyczna linia kredytowa (Flexible Credit Line - FCL) wartości ok. 20,58 mld dolarów została uruchomiona przed rokiem. Na wypadek problemów z kursem złotego miała stanowić swoistą poduszkę bezpieczeństwa. Jak się okazało, już samo jej istnienie zadziałało i nie było potrzeby uruchamiania kredytu. Jednak Międzynarodowy Fundusz Walutowy za samo postawienie pieniędzy do dyspozycji każe płacić - rok kosztował ok. 182 mln zł. Suma została zaksięgowana w NBP po stronie kosztów jego funkcjonowania. prawa
Kiedy roczny okres umowy zbliżył się do końca ówczesny prezes Sławomir Skrzypek publicznie mówił, że dalsze utrzymywanie linii jest niepotrzebne. Przeciwne zdanie wygłaszał minister finansów Jacek Rostowski. Wspierał go premier Donald Tusk, ale przeciwną opinię prezentował wicepremier Waldemar Pawlak.
Prezes Skrzypek zginął tragicznie w katastrofie pod Smoleńskiem, ale jego stanowisko podtrzymali pozostali członkowie zarządu NBP.
NBP płacić nie chce
We wtorkowym, kolejnym juz komunikacie w tej sprawie, Narodowy Bank Polski stwierdził, że jest gotów poprzeć starania rządu o uzyskanie dostępu do elastycznej linii kredytowej MFW "w przypadku gdyby, w ocenie Ministra Finansów, wystąpiły czynniki fiskalne, mogące mieć wpływ na bilans płatniczy kraju".
Jednak dodano, że "w takiej sytuacji Narodowy Bank Polski będzie pełnić wyłącznie funkcję agenta finansowego rządu". Co to oznacza w praktyce? Na to pytanie odpowiada wprost kolejne zdanie: "oznacza to brak zobowiązania NBP do uiszczenia na rzecz Międzynarodowego Funduszu Walutowego tzw. opłaty za gotowość"
Na zakończenie dodano jeszcze, że Narodowy Bank Polski wypełni funkcję agenta finansowego Rządu RP bez pobierania wynagrodzenia z tego tytułu. Czyli, mówiąc wprost, NBP jest gotów postąpić jak nie-bank: nie zarobi na tym...
Źródło zdjęcia głównego: TVN24