Nike nareszcie znalazł następcę Tigera Woodsa. W styczniu golfista Rory McIlroy podpisał warty 200 mln dolarów kontrakt z Nike. Jednak przez długi czas umowa wydawała się błędem - przez półtora roku McIlroy nie wygrywał. Teraz to się zmieniło i wydaje się, że Nike zacznie wreszcie zbierać owoce inwestycji ze stycznia 2013 roku.
Jak przypomina CNN Money, McIlroy w lipcu wygrał British Open, a w minioną niedzielę PGA Championship.
Obecnie 25-letni zawodnik notowany jest w rankingach jako najlepszy golfista na świecie. Jest też czwartym w historii zawodnikiem - obok Woodsa, Jacka Nicklausa i Bobby'ego Jonesa, który wygrał cztery najważniejsze turnieje w wieku 25 lat.
Specjalna promocja
Umowa z 2001 roku pomiędzy Woodsem i Nike przewidywała uruchomienie linii piłek golfowych, sprzętu i odzieży. Kolekcja szybko stała się biznesem wartym 600 mln dolarów rocznie.
Jednak od 2009 roku wzrost Nike Golf jest powolny. Głównie za sprawą kłopotów Woodsa. Sprzedaż rośnie w tempie ok. 4 proc. rocznie.
Teraz szansą na odbicie są sukcesy McIlroya. Zawodnik ma jeszcze kontrakty z innymi firmami - Bose i Omega. Może się to jednak wkrótce zmienić, ponieważ Nike znany jest z tego, że dość hojnie inwestuje w swoich sportowców.
Autor: mn//gry / Źródło: CNN Money