W końcu udało się sprzedać lwią cześć Szczecińskiej Stoczni. Za kolejne części majątku podczas wtorkowych aukcji uzyskano ok. 82,5 mln zł - poinformował dziennikarzy zarządca kompensacji stoczni Roman Nojszewski. Łączna wartość wystawionych do sprzedaży aktywów wynosiła ponad 100,4 mln zł.
We wtorek w Szczecinie odbyły się aukcje sprzedaży części majątku stoczni Szczecin, które dotąd nie znalazły nabywców.
Największą część majątku stoczni Szczecin wylicytowało Towarzystwo Finansowe Silesia. Chodzi m.in. o pochylnię Wulkan - za ponad 28,2 mln zł, pochylnię Odra - za ponad 14,5 mln zł, malarnię - za ok. 6,5 mln zł, prefabrykację, czyli miejsce, w którym powstają konstrukcje stalowe - za ponad 21,5 mln zł i zespół operator, obejmujący elementy takie jak sieci - energetyczna i wodnokanalizacyjna - za ponad 10 mln zł.
TF "Silesia" specjalizuje się m.in. w zagospodarowywaniu terenów poprzemysłowych.
Stocznia sprzedana - będą miejsca pracy
Wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz powiedział PAP, że wylicytowane we wtorek przez Towarzystwo Finansowe Silesia najważniejsze postoczniowe części majątku w Szczecinie umożliwiają prowadzenie różnych form działalności gospodarczej.
- Znalazł się inwestor, który wylicytował najważniejsze postoczniowe części majątku w Szczecinie, umożliwiające prowadzenie różnych form działalności gospodarczej. Mamy nadzieję, że inwestor ma biznesowe plany wobec tego majątku i wiążą się one z aktywizacją gospodarczą postoczniowych terenów, co może zaowocować utworzeniem nowych miejsc pracy - powiedział wiceminister skarbu.
Zaznaczył, że taka aktywizacja gospodarcza była m.in. celem postępowania kompensacyjnego.
Gdynia już ożyła
Jako przykład podał tereny postoczniowe w Gdyni, gdzie poszczególni inwestorzy rozwijają działalność biznesową i zdobywają nowe kontrakty.
Podobnego zdania jest Nojszewski, który ocenił, że sprzedaż praktycznie wszystkich nieruchomości stoczni Szczecin jest sukcesem.
- Widzimy przykład, jak działa Stocznia Gdynia i w jakim jest momencie rozwoju. Myślę, że tak samo będzie się rozwijać SSN i myślę, że cierpliwość nasza i wytrwałość w tym zadaniu zostały nagrodzone - powiedział.
Zarządca kompensacji podkreślił, że jeżeli powstają miejsca pracy w takim podmiocie jak Stocznia Gdynia, to "stocznia w Szczecinie nie jest gorszym podmiotem i Towarzystwo Finansowe Silesia na pewno ma pomysł, by tutaj zorganizować miejsca pracy i tworzyć to, co może być dobre dla rozwoju Szczecina".
Sprzedano kształtowniki i pręty
Podczas aukcji wylicytowano także ruchome części majątku, w tym m.in. kształtowniki i pręty, materiały izolacyjne, kable, przewody i farby za łączną kwotę ok. 1,6 mln zł. Ten majątek kupiło kilka firm, w tym spółki: Lidmann i Megger, Rubo-Styl, Almex. Wszystkie ceny są cenami netto.
Obserwator procesu kompensacji z ramienia Komisji Europejskiej Janina Leszczyńska, pytana przez dziennikarzy, czy spodziewa się zastrzeżeń KE do tego procesu, ponieważ udziałowcem Towarzystwa Silesia jest Skarb Państwa, odparła, że w ustawie o postępowaniu kompensacyjnym nie ma żadnych wyłączeń dotyczących podmiotów, które mogą brać udział w przetargu.
- Jeśli wszystko odbyło się na warunkach rynkowych i każdy mógł wziąć udział w przetargu, nie widzę zagrożeń - powiedziała. Dodała, że przekaże KE raport w sprawie aukcji.
Spłacą niecałe 10 proc. długów
Zarządca kompensacji poinformował, że uzyskane pieniądze zostaną podzielone między wierzycielami SSN. Wymienił wśród nich m.in. MSP, ARP, korporację Polskie Stocznie. Kwota wierzytelności przekracza 1,5 mld zł. Poinformował też, że łącznie z pozostałymi przetargami udało się sprzedać majątek stoczni za ok. 130 mln zł. Na pozostałe ruchomości ma być ogłoszony konkurs ofert.
Towarzystwo Finansowe Silesia jest spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Powstało w grudniu 2000 r. Misją spółki była restrukturyzacja hutnictwa. Udziałowcami TFS zostali wówczas i nadal pozostają Skarb Państwa i Agencja Rozwoju Przemysłu. Obecnie podstawą działalności spółki są specjalistyczne działania naprawcze i doradztwo na rzecz poprawy stanu zakładów w trudnej sytuacji. TFS ma m.in. wspomagać politykę gospodarczą państwa, angażując środki w podejmowane przedsięwzięcia restrukturyzacyjne, ale na zasadach komercyjnych.
Jeszcze będą przetargi
6 listopada 2008 Komisja Europejska uznała, że udzielona zakładom w Gdyni i Szczecinie przez polski rząd pomoc publiczna jest nielegalna. Zgodnie z planem uzgodnionym z KE, podzielony na części majątek stoczni został wystawiony na sprzedaż, a pracownicy zwolnieni. Szczegóły związane z wyprzedażą majątku zostały zawarte w tzw. specustawie stoczniowej.
Na przeprowadzenie kolejnych licytacji aktywów zakładów w Gdyni i Szczecinie zgodziła się pod koniec kwietnia br. Komisja Europejska. Zezwoliła ona na kontynuowanie tego procesu do końca pierwszego kwartału 2011 roku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24