Ukraińskie władze zdecydowały o ponownej, 50 procentowej podwyżce cen gazu. Poprzednio gaz zdrożał o połowę w sierpniu, druga podwyżka ma wejść w życie na wiosnę przyszłego roku. Ukraina wprowadza tak drastyczne podwyżki, aby spełnić warunki pożyczki przyznanej przez MFW.
- Podwyżka cen gazu dla społeczeństwa i przedsiębiorstw komunalnych zostanie wprowadzona w kwietniu 2011 roku - głosi memorandum ukraińskich władz, skierowane do MFW.
To jeszcze nie koniec
Następnie cena gazu będzie wzrastać co pół roku, by dorównać cenie, po której paliwo jest przez Ukrainę importowane.
Prócz zawartego w memorandum zobowiązania podniesienia cen gazu, rząd w Kijowie zadeklarował m.in. zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Obecnie dla mężczyzn wynosi on 60 lat, a dla kobiet - 55.
O ile reforma emerytalna będzie wprowadzana stopniowo, to wyższe ceny gazu, a także wywołany suszą niski urodzaj zbóż społeczeństwo ukraińskie odczuje natychmiast.
- Podwyżki cen żywności oczekiwane są na Ukrainie już jesienią - napisał w poniedziałek dziennik "Siegodnia".
Konieczne wyrzeczenia
Zobowiązania ukraińskich władz wobec MFW związane są z warunkami pożyczki, przyznanej pod koniec lipca. Ukraina otrzymała wówczas kredyt typu stand-by w wysokości 15,15 mld dolarów na 29 miesięcy.
Środki te będą udostępniane stopniowo - natychmiast przekazane będzie 1,89 mld dolarów. Kredyt został zatwierdzony przez Radę Zarządzającą MFW, która uznała, że władze w Kijowie wspierają "program reform i zmian gospodarczych".
Żniwo kryzysu
Zmagająca się ze skutkami globalnego kryzysu finansowego Ukraina pilnie potrzebowała nowych kredytów dla podtrzymania gospodarki. Opiewający na 16,4 mld dolarów wcześniejszy program pomocowy MFW został zawieszony pod koniec ubiegłego roku, po wypłaceniu 10,5 mld dolarów, gdy okazało się, że poprzednia ukraińska ekipa rządowa nie realizowała swych obietnic w sprawie dyscyplinowania budżetu.
W ramach zobowiązań podjętych przez Kijów wobec MFW, Ukraina chce zmniejszyć deficyt budżetowy do 5,3 proc. PKB w 2010 roku i do 3,5 proc. w roku 2011.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24