Agencja ratingowa Moody's rozważa obniżenie ratingu długu 87 banków z 15 europejskich krajów - podała agencja w komunikacie. Na liście znalazł się polski PKO BP.
Agencja podała, że ratingi 87 banków zostały umieszczone na liście obserwacyjnej ze wskazaniem do ich obniżenia z powodu możliwego cofnięcia dla nich wsparcia rządowego. Agencja wyraziła obawę, że rządy poszczególnych państw nie będą dysponowały odpowiednimi środkami na ratowanie posiadaczy bardziej ryzykownego długu, kiedy kryzys się pogłębi.
Wśród wymienionych banków aż 21 pochodzi z Hiszpanii, a 17 z Włoch. Pozostałe kraje, które znalazły się na liście Moody's to: Austria (9 banków), Belgia (3), Cypr (2), Finlandia (3), Francja (7), Luksemburg (3), Holandia (6), Norwegia (5), Portugalia (2), Słowenia (2), Szwecja (4) i Szwajcaria (2).
Wśród zagrożonych banków są m.in. BNP Paribas SA i Societe Generale SA - największe banki we Francji, włoski UniCredit SpA, czy szwajcarskie Credit Suisse i UBS.
Jedynym polskim bankiem, któremu grozi obniżka ratingu, jest PKO BP. W reakcji na tę informację, rentowność euroobligacji polskiego banku po raz pierwszy w historii przekroczyła 6,6 proc. Rekordowy jest też spread między rentownością papierów banku a polskich papierów skarbowych. Na GPW kurs PKO BP praktycznie nie zareagował.
Przewodniczący Rady Gospodarczej przy premierze Jan Krzysztof Bielecki powiedział dziennikarzom, że trudno znaleźć uzasadnienie dla umieszczenia PKO BP na liście Moody's. - Jeżeli (agencja ratingowa - red.) pogroziła palcem, to być może miało to związek z ryzykiem walutowym, które być może ten bank ma. Trudno jednak znaleźć uzasadnienie - ocenił.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PKO BP