Gościem "Miliona w portfelu" był Roland Paszkiewicz, szef działu analiz CDM Pekao SA. Po serii regularnych wzrostów, jego portfel miał spadek. Zobacz, które instrumenty miały wpływ na obecny wynik.
Komentarz Rolanda Paszkiewicza:
W poprzedniej edycji rozbudowałem zaangażowanie na rynku surowców, pozostawiając wyraźne przeważenie w soft commodities oraz dodałem akcje spółek, które zaangażowane są w poszukiwanie gazu łupkowego w basenie bałtyckim, licząc że najbliższe miesiące powinny przynieść wiele dobrych informacji. Niestety większość pozycji z portfela mocno rozczarowała. W przypadku rynku commodity błędem okazał się wybór surowców rolnych, których ceny w większości spadły. Jest to tym bardziej rozczarowujące, że szeroki rynek surowców zachował się znacząco lepiej, głównie za sprawą rosnących cen surowców energetycznych i relatywnie stabilnych cen metali. W przypadku spółek z sektora gas&oil nie pojawiły się niestety spodziewane wiadomości o bliskim rozpoczęciu wydobycia, a reakcję na informację, że złoża gazu łupkowego w basenie bałtyckim (czyli tam gdzie spółki posiadają koncesje) są najbardziej perspektywiczne trudno określić za spektakularną. W portfelu na kolejną edycję utrzymuje zaangażowanie w rynku surowców, dodaje natomiast krótkie pozycje na indeksy akcji. Odczyty inflacji i dane z rynku pracy USA sugerują, że kontynuacja ożywienia gospodarczego będzie związana ze wzrostem presji inflacyjnej – wśród ryzykownych aktywów najlepsze perspektywy oferuje więc rynek surowców. Jednocześnie taka konstrukcja portfela powinna spowodować, że dość dobrze zniesie on ewentualny odwrót inwestorów od ryzykownych aktywów, czego prawdopodobieństwo wydaje się rosnąć właściwie z sesji na sesję.
Autor: red. / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat