Nowy Mercedes Pullman klasy S będzie kosztował dwukrotnie więcej niż Rolls-Royce. Niemiecka limuzyna trafi do sprzedaży w przyszłym roku.
Wyceniony na ok. 1 mln dolarów pojazd będzie przypominał starodawne Mercedesy, jakimi podróżowali m.in. słynna projektantka mody Coco Chanel i prezydent Filipin Ferdinand Marcos. Cztery tylne siedzenia będą zwrócone do siebie i zostaną oddzielone od przedniego przedziału oknem, co pasażerom zagwarantuje dyskrecję.
Symbol przepychu
- Tym modelem Mercedes chce przywołać ducha słynnego Pullmana 600, samochodu, który był używany przez znane osobistości, między innymi Johna Lennona - powiedział Tim Urguhart, analityk z Londynu. - Firma z Stuttgartu chce pokazać, że wciąż jest symbolem luksusu i przepychu - dodał.
Szef Mercedesa Dieter Zetsche liczy, że nowe auto klasy S pozwoli do końca dekady wyprzedzić BMW i Audi jeżeli chodzi o zyski i dostawy. Dyrektor przetestował co najmniej tuzin wersji projektu, a jazdy próbne odbył w Niemczech, RPA, Szwecji i USA. Wszystko po to, aby znaleźć właściwą równowagę pomiędzy komfortem a obsługą.
Mercedes planuje prezentacje nowego modelu w listopadzie na targach motoryzacyjnych w Los Angeles i Guangzhou.
Autor: ToL/Klim/ / Źródło: Bloomberg