Niespodziewany spadek niemieckiego eksportu. W lipcu sprzedaż niemieckich towarów za granicę spadła o 1,5 procent wobec czerwca - podał Statistische Bundesamt. To pierwszy wynik pod kreską od 3 miesięcy. Zaskoczył on analityków, którzy nie oczekiwali zmiany.
Jednak w porównaniu do kryzysowego lipca 2009 roki niemiecki eksport okazał się i tak o 18,7 procent wyższy.
Niemieckie firmy wysłały za granicę w lipcu towary o łącznej wartości 83,0 miliardów euro. W czerwcu była to suma 86,4 miliardów euro, co było najwyższą wartością od października 2008 roku.
Niemieccy statystycy mieli jeszcze jedną, niekorzystna dla polskich firm wiadomość: w lipcu import spadł o 2,2 procent w porównaniu z czerwcem 2010. Analitycy rynkowi spodziewali się półprocentowego wzrostu. Niemcy zza granicy sprowadzili towary o łącznej wartości 69,5 miliardów euro, która była o 24,9 proc. wyższa niż rok wcześniej.
Według analityków spadek eksportu i importu to kolejny - po wczorajszych mizernych zamówieniach w przemyśle - dowód na to, że niemiecka gospodarka wytraca impet. Powodem ma być spadający popyt, zarówno z innych państw strefy euro, jak i USA oraz Chin.
Źródło: AFP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24