Lego nie odnowi kontraktu ze Shellem. Zrezygnowało z tej współpracy pod presją organizacji Greenpeace, która protestuje przeciwko wydobywaniu ropy w Arktyce przez ten i inne koncerny - donosi brytyjski "The Guardian". Zestawy zabawek Lego są dystrybuowane na stacjach benzynowych petrochemicznego giganta w 26 krajach.
Początkowo Lego twierdziło, że Greenpeace powinien porozumieć się bezpośrednio ze Shellem, ale w czwartek firma ustąpiła. Jørgen Vig Knudstorp, dyrektor wykonawczy Lego powiedział, że jego firma uszanuje obowiązującą obecnie umowę ze Shellem, ale "nie odnowi kontraktu w obecnym kształcie, kiedy umowa dobiegnie końca".
Greenpeace w swojej kampanii pod hasłem "Uratować Arktykę" pyta: "Lego, jak zamierzasz odbudować to, co Shell zniszczył?". Powstała też specjalna strona internetowa poświęcona tej kampanii. Za jej pomocą ponad milion osób wysłało apel do koncernu Lego sprzeciwiając się współpracy tych dwóch koncernów. Ekolodzy twierdzą, że Shell niszczy unikatowy ekosystem Arktyki, chcąc wydobywać tam ropę. "Żeby dokonać odwiertu koncerny muszą mocno ingerować w środowisko naturalne. Jeśli im na to pozwolimy, katastrofa podobna do tej jaka wydarzyła się w Zatoce Meksykańskiej jest tylko kwestią czasu" - twierdzi Greenpeace. Zwraca też uwagę, że takie marki jak Lego używane są do wybielania wizerunku firmy.
Shell i Gazprom w Arktyce
John Sauven, dyrektor wykonawczy Greenpeace UK ma nadzieję, że krok Lego skłoni inne organizacje takie jak Muzeum Nauki w Londynie, gdzie Shell sponsoruje wystawę o zmianach klimatycznych, do przemyślenia kwestii partnerstwa.
Szef zarządu Lego w wydanym w czwartek oświadczeniu podkreślił: "Kampania Greenpeace używa marki Lego do uderzenia w Shell. Mocno wierzymy, że organizacja powinna rozmawiać bezpośrednio w Shellem. Marka Lego nigdy nie powinna stać się częścią tego sporu. (…) Nie zgadzamy się ze strategią stosowaną przez Greenpeace, która może spowodować zaniepokojenie wśród naszych akcjonariuszy co do sposobu, w jaki działamy. My chcemy skupić naszą uwagę na dostarczaniu twórczych i inspirujących doświadczeń poprzez zabawę". Rzecznik prasowy Shella podkreślił, że koncern chce mieć dobre relacje i chce współpracować z Lego.
Holenderski Shell musiał wstrzymać plany dotyczące poszukiwania ropy naftowej w Arktyce, które prowadził z rosyjskim Gazpromem. Powoływał się na niesprzyjające warunki rynkowe i sytuację wewnętrzną.
Początek współpracy Lego i Shella to 1960 rok. Zestawy zabawek Lego są obecnie sprzedawane na stacjach benzynowych Shell w 26 krajach. Wartość sprzedaży to 68 mln funtów.
Autor: mn//km/kwoj / Źródło: The Guardian, Greenpeace, TVN24bis
Źródło zdjęcia głównego: greenpeace.org